https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z narciarskiej skoczni do telewizyjnego studia. Magdalena Pałasz błyszczy przed kamerą TVN. Taka jest prywatnie

Kamil Ślimak
Magdalena Pałasz
Magdalena Pałasz Instagram screen
To wyjątkowa postać w świecie skoków narciarskich. Magdalena Pałasz spełnia się w roli komentatora i eksperta telewizyjnego tej dyscypliny, zyskała dużą sympatię publiczności. Jaka jest prywatnie była zawodniczka, która od lat mieszka w Nowym Targu, a dziś pracuje i ocenia skoki na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim? Zobacz zdjęcia - w GALERII.

Magdalena Pałasz przecierała szlak żeńskich skoków narciarskich w Polsce

Jej sportowa kariera została nagle przerwana. Pałasz była jedną z pierwszych skoczkiń w kraju, przecierała szlak. Wygrała historyczne mistrzostwa kraju, jako pierwsza zdobyła dla Polski punkty Pucharu Świata (sezon 2013-14); startowała w MŚ juniorek. Ostatni występ na skoczni miał miejsce w styczniu 2021 r. w Pucharze FIS w Szczyrku.

Ciekawie zapowiadającą się kariera została przerwana właśnie w 2021 r. po pechowym upadku na treningu, w którym Podhalanka doznała poważnych obrażeń. Miała pękniętą łopatkę, uszkodzony kręgosłup.

Z urazami fizycznymi sobie poradziła, ale - jak sama przyznaje - trauma psychiczna mocno daje się we znaki. Po prostu długo walczyła ze strachem przed skakaniem. Niemniej wróciła do treningów, ale na udział w zawodach jeszcze się nie zdecydowała. Być może wróci do gry, choćby po to, by oddać ostatni skok w karierze.

W życiu Magdaleny Pałasz są nie tylko skoki. Błyszczy przed kamerą

Przy sporcie została, można powiedzieć, że wypełnia jej życie. Ale to nie tylko skoki. W tygodniu mieszkanka Nowego Targu pracuje jako instruktor narciarstwa, szkoli dzieci. W zimowe weekendy można ją oglądać w TVN i Eurosportu, gdzie wspólnie z innym byłym skoczkiem Jakubem Kotem występują w roli ekspertów. Jest albo w warszawskim studiu, albo na miejscu zawodów PŚ.

Jak przyznała w rozmowie ze Sportowymi Faktami, pierwszą propozycję od Eurosportu... odrzuciła. Zgodziła się dopiero kilka tygodni później i miała to być jednorazowa przygoda.

- Od razu zastrzegłam, że to będzie mój pierwszy i ostatni występ. Chciałam spróbować, ale nie wierzyłam, że dobrze wypadnę przed kamerą. Od tamtej pory występuję jednak regularnie, a ta praca naprawdę mi się spodobała - mówiła. - Znajomi zawsze mówili, że do gadki jestem pierwsza i faktycznie, gdy miałam okazję udzielać wywiadów, to buzia mi się nie zamykała.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska