Tomasz Olszówka wystąpił z wnioskiem o przerwę o obradach i przeniesienie głosowania w sprawie wotum zaufania dla prezydenta na przyszły czwartek - 27 czerwca. To mocno poirytowało Józefa Gancarza.
"Ja uważam, że to głosowanie powinno być dzisiaj podjęte. Chyba nie chodzi o to, aby kupczyć, dyskutować i mieć osiem dni na to, żeby coś jeszce ugrać z panem prezydentem. My tu dbamy o dobro miasta, a nie o jakieś kupczenie, o jakieś stanowiska czy inne rzeczy... Ja bardzo panie przewodniczący proszę, aby tej sesji nie przerywać, aby dzisiaj to wotum zaufania dla pana prezydenta przegłosować, bo przecież każdy ma zdanie wyrobione. Po to tu jesteśmy, po to dyskutujemy sześć godzin, aby te głosy oddać" - apelował Józef Gancarz.
Dyskusję próbował stonować Jakub Kwaśny, mówiąc do radnego PiS: "Być może niektórzy chcą się przespać z tą myślą", ale najwyraźniej nie udało mu się to.
"Panie radny z insynuacją o kupczeniu jest pan zwyczajnie bezczelny, zachował się pan jak cham" - w ten sposób wypowiedź Józefa Gancarza skomentował bowiem do mikrofonu Tomasz Olszówka. Swój wniosek o odłożenie głosowania tłumaczył tym, czeka na wyniki audytu o stanie finansów miasta.
Słowa lidera Naszego Miasta Tarnów wywołały duże poruszenie wśród obecnych w Sali Lustrzanej.
"No widzę, że pan Olszówka nawet mnie pan przebił" - przyznał zaskoczony Marek Ciesielczyk. Kontynuując przyznał rację Józefowi Gancarzowi stwierdzając, że też nie widzi sensu przekładania głosowania nad wotum dle prezydenta na inny termin.
Anna Krakowska zaapelowała do przewodniczącego rady o powołanie komisji etyki, a Ryszard Pagacz, po kilkuminutowej przerwie ogłoszonej dla uspokojenia emocji, domagał się od Tomasza Olszówki, aby ten przeprosił za swoje słowa.
Radny Naszego Miasta Tarnów ostatecznie to zrobił tłumacząc się tym, że został obrażony przez Józefa Gancarza i w związku z tym też domagał się przeprosin od niego. Radny PiS wstał i podszedł do Tomasza Olszówki podając mu dłoń na zgodę, co zostało przyjęte przez pozostałych radnych oklaskami.
Po uspokojeniu sytuacji przewodniczący zdecydował o przerwaniu obrad do 27 czerwca. Wtedy to głosowana ma być nie tylko uchwała w sprawie wotum zaufania dla prezydenta (Roman Ciepiela dzisiaj przez ponad 1,5 godziny przedstawiał raport o stanie miasta) ale także w sprawie udzielenia mu absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu.
WIDEO: Polscy kierowcy są nabuzowani. Widzimy nieżyczliwość u innych, nie widzimy u siebie
Źródło: TVN Turbo/x-news
