Danielle Collins, rywalka naszej tenisistki w drugiej rundzie, postawiła niezwykle trudne warunki i była bliska wyrzucenia światowej jedynki za burtę. Ostatecznie jednak to faworytka zwyciężyła w meczu rozgrywanym piątego dnia wielkoszlemowego turnieju i w sobotę zmierzy się z Czeszką Lindą Noskovą.
Zagranie Igi Świątek w TOP 5 piątego dnia Australian Open
Choć zagraniczni eksperci chóralnie twierdzili, iż ostatnia potyczka z udziałem Świątek była niezbyt dobra w jej wykonaniu, wręcz jedna z najsłabszych w ostatnich miesiącach, Polka popisała się w trakcie rywalizacji z Amerykanką kilkoma ciekawymi zagraniami. Jedno z nich zostało docenione przez organizatorów, którzy po każdym dniu zmagań wybierają pięć najlepszych akcji, jakie można było zaobserwować na kortach w ciągu poprzednich kilkunastu godzin.
Co ciekawe znakomita bekhendowa akcja Igi przy siatce jest jedyną z rywalizacji kobiet, która znalazła się w TOP 5 z piątego dnia zmagań. Pozostałe miejsca obsadzili panowie: Lorenzo Sonego, Holger Rune, Max Purcell i Carlos Alcaraz.
Dzień wcześniej, a więc w środę, wśród najlepszych zagrań znalazło się jedno z pojedynku Magdaleny Fręch z Caroline Garcia. Chodzi jednak o akcję w wykonaniu Francuzki, która ostatecznie zeszła z kortu pokonana.
Pierwszego dnia wielkoszlemowego turnieju do TOP 5 trafiła z kolei akcja z meczu Magdy Linette z Caroline Wozniacki. Ponownie jjednak to nie nasza tenisistka zachwyciła organizatorów, a jej rywalka.
Już w sobotę mecze trzeciej rundy rozegrają Hubert Hurkacz i Świątek. Niewykluczone, że w spotkaniach z udziałem polskich zawodników po raz kolejny zobaczymy fenomenalne zagrania, które trafią do TOP 5. Najważniejsze jednak, aby nasi tenisiści dołączyli do Fręch, która w piątek po raz pierwszy w karierze awansowała do czwartej rundy turnieju wielkoszlemowego.
