Na nocnej zmianie ze środy na czwartek pracowała ekipa 25 ludzi, jednak przygotowania do najsłodszego dnia w roku zaczynają się znacznie wcześniej. Przygotowywane są głównie nadzienia do pączków.
- W największej ilości pączków mamy tradycyjnie marmoladę z dodatkiem róży. Następnie marmolada naszej produkcji malinowa, nadzienie waniliowo-adwokatowe i w najmniejszej ilości pączki, które robimy tylko w okresie Tłustego Czwartku, z marmoladą morelową – zaznacza Maciej Rzankowski, który zapowiada, że pączków dla nikogo nie zabraknie. - Troszkę mniej niż w latach ubiegłych, bo Tłusty Czwartek wypadł po okresie feryjnym przez co gości w Zakopanem mamy mniej. Także i pączków zrobimy mniej. Aczkolwiek liczymy na naszych mieszkańców, którzy też spróbują słodkości.
A tutaj sprawdzicie, gdzie można w Zakopanem zjeść przepyszne pączki!
ZOBACZ KONIECZNIE