Wczoraj oficjalnie zainaugurowało swoją działalność Zakopiańskie Centrum Kultury. To instytucja, która wchłonęła Biuro Promocji Zakopanego (formalnie przestało istnieć), a także Miejską Galerię Sztuki. Galeria jednak pozostała pod niezmienioną nazwą.
Choć jeszcze kilka dni temu Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrz Zakopanego, mówiła, że nowym Centrum będzie zarządzał Robert Puch, dotychczasowy dyrektor Biura Promocji, wczoraj okazało się, że plany władz się zmieniły.
- Postanowiliśmy to stanowisko powierzyć pani Beacie Majcher, która pracowała w Muzeum Narodowym w Krakowie. Moim zdaniem jest to odpowiednia osoba z odpowiednimi umiejętnościami i doświadczeniem - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Pani Beata będzie na razie pełniącą obowiązki. Zobaczymy po pół roku, jak jej idzie. Potem zdecydujemy, co dalej - dodaje.
Roberta Pucha nie zwolniono. Stracił stanowisko dyrektora, jednak pozostał jako pracownik ZCK. - Został oddany do dyspozycji pani Beaty. To ona zdecyduje, czym pan Robert będzie się zajmował w nowej instytucji - mówi Leszek Dorula.
Beata Majcher (zbieżność nazwisk z Januszem Majchrem, byłym burmistrzem Zakopanego, jest przypadkowa) do tej pory pracowała w Muzeum Narodowym w Krakowie, gdzie pełniła funkcję kierownika zespołu relacji zewnętrznych. Współpracowała z Zakopanem m.in. w 2013 roku, gdy w tutejszej Miejskiej Galerii Sztuki gościła wystawa grafik Rubensa.
Nowa szefowa ZCK zdecydowała się przeprowadzić do Zakopanego.
