https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: coraz więcej ofiar przemocy w rodzinie

Halina Kraczyńska
Tomasz Hołod
Bite, poniżane, zastraszone, maltretowane latami - coraz częściej szukają wyjścia z sytuacji dla siebie i swoich dzieci. Coraz częściej też sami sprawcy przemocy w rodzinie zgłaszają się na terapię.

- Coś u nas na Podhalu drgnęło - podkreśla Krystyna Juraszek, dyrektorka Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Zakopanem. Jednak, by pomóc takim rodzinom, potrzebne są pieniądze. Wojewoda chętnie by je dał, ale dopiero gdy Zakopane będzie miało uchwalony gminny system przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Radni od roku nie mogą go jednak uchwalić.

Zobacz także: Zakopane: będą dotacje do solarów?
Na Podhalu ciągle nie mówi się zbyt dużo i zbyt głośno o przemocy w rodzinie, maltretowaniu dzieci, znęcaniu się nad nimi. A dzieci? Dzieci przychodzą do szkoły pobite.

- Z naszych statystyk wynika, że rocznie problem przemocy dotyka kilkunastu rodzin w całym powiecie - podsumowuje podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji. - Rocznie kilku sprawców przemocy trafia za znęcanie się nad rodziną do więzienia, a kilkunastu ma wyrok w zawieszeniu i ustanowioną opiekę kuratora. Niestety, u nas w 90 procentach przyczyną jest alkohol.

Na szczęście, z roku na rok coraz więcej bitych kobiet ucieka z domu i szuka pomocy w różnego typu ośrodkach.

- Niestety, przemoc w rodzinie jest na Podhalu problemem - zaznacza dyrektorka Juraszek. - Widzimy to po liczbie osób zgłaszających się do Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, który prowadzimy. Tylko w ostatnim roku skorzystało z niego 12 osób. Jak na nasz nieduży powiat, to sporo.

Bardzo dużo osób korzysta też z porad specjalistów pracujących w ośrodku.

- Coraz więcej sprawców przemocy, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, a nawet całe rodziny, zgłaszają się na terapię. Często robią to sami z własnej woli, bo zauważają, że coś z nimi jest nie tak - twierdzi dyrektorka Juraszek.

Ale w tym roku może być problem z organizowaniem dla takich osób terapii ze względów finansowych.

- Moglibyśmy otrzymać dotację od wojewody, gdyby nasza gmina miała przyjętą uchwałę rady miasta - gminny program przeciwdziałania przemocy - mówi Alicja Szarek-Pazdur, przedstawicielka gminnego punktu konsultacyjnego.

Od roku radni nie mogą go uchwalić. Program miał być głosowany na sesji w minionym tygodniu, jednak wielu radnych z komisji rodziny argumentowało, że trzeba dyskusję nad nim przełożyć o miesiąc, bo zbyt późno doręczono im projekt uchwały (otrzymali ją w poniedziałek i do środy nie zdążyli przeczytać... 8 stron!).

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Waldi
Moim zdaniem trzeba takim rzeczom przeciwdziałać i należało by zrobić dla Mieszkańców Zakopanego Jakąś lekcje wykład który pozwoli im zrozumieć czym jest przemoc i jak należy na nią reagować i że trzeba na nią wogóle reagować a nie stać biernie i Ofiary mieszkańcy Zakopanego powinni w swoim mieście uzyskać niezbędną pomoc jak jej potrzebują a nie że zostają sami z problemem.
Trzeba również z ludzi wyzbyć się tego głupiego poczucia że skoro kogoś z mojej najbliższej rodziny kogoś spotkała przemoc domowa mnie też musi wcale nie musi i nie musisz ty tego samego robić swojej rodzinie i takie zachowanie to nie jest tradycja tylko skrajna głupota.
c
cirano
Prawdziwy Góral chleje, bo i chlał, babę leje bo i zawsze lał. Czas tym babom sięgnąć do cepa...
s
sądeczanka była
Górale mawiają "jak się baby nie bije to jej wątroba gnije ",stare były bite ,a młode są ba , bo zgłaszają pobicie i mamusie synusiów mimo iż same były bite nadają na swoje synowe twierdząc ,że synuś jest święty tylko żona mu się nie udała
m
misiek
Z tego co się słyszy to chyba wszystkie kobiety w Polsce molestowane bite i gwałcone.Ale raczej w większości jest tak że Facet wypije babie się to nie podoba zgłasza awanturę którą sama wszczyna dwie interwencje pijany przegrany niema nic do gadania za to jest następna ofiara przemocy a policja sąd oraz panie z opieki mogą się wykazac się czujnością i operatywnością i wyciągac kasę do swoich instytucji budżetówki to dobre miejsca pracy
p
prison
to, że górale leją się po mordach nie pierwszyzna ! Dzięki temu tak chirurdzy jak i stomatolodzy będą mieli więcej pracy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska