Zakopane kontynuuje tworzenie ścieżek rowerowych przy pomocy pędzla i farby

Nowa ścieżka powstała na odcinku ul. Kościuszki - od skrzyżowania z ul. Sienkiewicza w kierunku ronda Armii Krajowej. ten odcinek drogi jest na tyle szeroki, że mogą zmieścić się tam rowerzyści, a także samochody. Jest to jednak bardzo krótki odcinek drogi - liczący zaledwie kilkaset metrów.

To kolejne działania miasta Zakopane przy "budowaniu" sieci ścieżek rowerowych. Kilka tygodni temu - również przy użyciu pędzla i farby - powstały ścieżki na istniejących od dawna chodnikach.

- Zakopane powinno dostać nagrodę za najtańsze rozwijanie sieci ścieżek rowerowych. Wydali kasę na pędzel i farbę i nagle pod Giewontem zaroiło się od ścieżek. Trochę to śmieszne, bo to żadne ścieżki dla rowerzystów, tylko zwykłe chodniki. Mogliby się bardziej postarać i faktycznie coś więcej zrobić dla miłośników dwóch kółek – mówiła wtedy Marta, młoda mieszkanka Zakopanego, która często porusza się na rowerze.

- Mam świadomość, że w tym temacie jest obecnie mały chaos. Chcemy to uregulować, jednak w tym sezonie rowerowym nie uda nam się to zrobić. Mamy obecnie wiele innych bardziej pilnych spraw – mówił wówczas burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz i dodaje, że ścieżki rowerowe to zadanie na przyszły rok.

Na razie urząd miasta nie zdradza, jaki ma plan jeśli chodzi o budowę zupełnie nowych ścieżek. Wiadomo za to, że przy każdej modernizacji drogi na terenie miasta będzie analizowana możliwość wyznaczenia ścieżki rowerowej.