Choć w tygodniu o tej porze roku miasto pod Giewontem jest raczej wyludnione, to na weekendy zjeżdża pod Tatry sporo turystów. Nie są to wielkie tłumy, jednak wystarczające, by ożywiły zakopiański deptak. Tak jak w ten weekend.
- Ludzi jest zdecydowanie więcej niż w tygodniu. Widać, że przyjechało sporo gości na weekend. Pogoda nie jest ładna, ale i tak spacerują po Krupówkach. Trochę posypało to zawsze frajda dla dzieciaków - mówi pani Maria, sprzedająca oscypki na deptaku.
Według branży turystycznej, w listopadzie podobnie jaki i październiku sprzedają się głównie weekendy.
- Turyści przyjeżdżają w piątek wieczorem, wyjeżdżają w niedzielę rano. To często rodziny z małymi dziećmi. Jest też wielu takich co przyjeżdża by pochodzić po górach, bo teraz pusto na szlakach i to przyciąga ludzi - mówi pan Andrzej, taksówkarz i prowadzący mały pensjonat w Zakopanem.
Niestety, obecne warunki nie są korzystne do wyruszania na tatrzańskie szlaki. W górach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
- Warunki do uprawiania turystyki są bardzo niekorzystne. W Tatrach spadł świeży śnieg, który zalega na wszystkich szlakach. Występują mgły i niski pułap chmur, co ogranicza widoczność, oraz może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Szlaki są przysypane śniegiem, miejscami oblodzone. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ poślizgnięcie w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
Podhale. Minus siedem stopni za oknem. Rozpoczęło się śnieże...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
