Choć już po zimowym sezonie, weekendy przyciągają pod Tatry sporo turystów. Nie są to wielkie tłumy, jednak wystarczające, by ożywiły zakopiański deptak.
- Ludzie jest więcej niż w tygodniu. Widać, że przyjechało sporo gości na weekend. Pogoda jest ładna, to spacerują. Niektórzy po prostu siedzą i się opalają - mówi pani Maria, sprzedająca oscypki na deptaku.
Według branży turystycznej, w marcu sprzedają się głównie weekendy.
- Turyści przyjeżdżają w piątek wieczorem, wyjeżdżają w niedzielę rano. Wielu to narciarze skitourowi, którzy idą w góry. Ale mamy także wiele rodzin z małymi dziećmi - mówi pan Andrzej, taksówkarz i prowadzący mały pensjonat w Zakopanem.
Wśród spacerujących pojawili się także Ukraińcy, którzy w Zakopanem znaleźli schronienie przed wojną.
- Wyszłyśmy na spacer z dziećmi. Jest ładna pogoda, one również muszą trochę się poruszać, pooddychać świeżym powietrzem. Żeby nie siedziały cały czas przed telefonami - mówi ukraińska matka, która spacerowała po deptaku z dwójką swoich kilkuletnich dzieci.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
