Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Od 1 grudnia zawieszona zostaje działalność porodówki. Wszystko przez COVID-19

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Od grudnia nie będzie porodów w Zakopanem. Szpital powiatowy im. Tytusa Chałubińskiego zawiesza czasowo działalność oddziału ginekologiczno-położniczego na cały grudzień. Wszystko przez pandemię koronawirusa. W miejscu bowiem kobiet rodzących i chorych ginekologicznie znajdą się chorzy na covid-19. Góralki spod Giewontu będą musiały rodzić w Nowym Targu.

- Decyzją wojewody małopolskiego od 1 grudnia musimy zwiększyć liczbę łóżek intensywnej terapii dla chorych na covid-19. Musimy dołożyć kolejne sześć łóżek. To będzie się wiązało z zawieszeniem oddziału ginekologiczno-położniczego. Tam właśnie utworzony zostanie oddział covidowy intensywnej terapii, gdzie ulokowanych zostanie 12 łóżek – mówi Małgorzata Czaplińska, wicedyrektor Szpitala Powiatowego w Zakopanem.

Wicedyrektorka zapowiada, że oddział na razie zostanie zawieszony do końca grudnia. Czy od nowego roku porody wrócą pod Giewont – wszystko zależy od sytuacji pandemicznej w regionie.

- Pacjenci, które obecnie są na oddziale, są wypisywane do domów. Jeżeli będą się znajdowały pacjentki po zabiegi operacyjnym, one będą do końca hospitalizacji przebywać na oddziale chirurgii ogólnej naszego szpitala – mówi wicedyrektorka.

Kobiety jednak, które mają termin porody na grudzień, urodzin będą mogły poza Zakopanem – najbliżej w Podhalańskiej Specjalistycznym Szpitalu w Nowym Targu.

Zawieszenie porodówki podyktowane jest sytuacją epidemiologiczną i rosnącą liczbą chorych. - W naszym szpitalu aktualnie mamy 45 miejsc covidowych, do tego 6 miejsc intensywnej terapii. 90 proc. miejsc permanentnie jest zajętych. Jeśli się jakieś zwolnią, od razu zostają one zajęte przez kolejnych pacjentów – mówi wicedyrektor zakopiańskiej lecznicy.

Co więcej, w ostatnich tygodniach zdarzały się sytuacje, że szpital musiał wysyłać pacjentów covidowych – szczególnie tych w ciężkim stanie – do innych lecznic na terenie Małopolski. Bo brakowało już miejsc na intensywnej terapii w Zakopanem.

- Aktualnie w naszym szpitalu hospitalizowanych jest 39 osób i pięć osób na intensywnej terapii, które wymagają podłączenia do respiratora – mówiła w poniedziałek Małgorzata Czaplińska.

Jak zaznacza dyrekcja, na razie nie ma planów, by ograniczać pracę innych oddziałów niecovidowych. Dodatkowo cały czas pracują wszystkie poradnie specjalistyczne.

Także w Nowym Targu uruchomione zostają uruchomione dodatkowe łóżka covidowe. - Od poniedziałku 29 listopada zwiększyliśmy liczbę łózek o 10. Obecnie mamy już w sumie 96 miejsc dla pacjentów chorych na covid-19. Czy od 1 grudnia będziemy musieli zwiększyć o kolejne – tego na razie nie wiem – mówi Marek Wierzba, dyrektor szpitala w Nowym Targu. I dodaje on, że kolejne decyzje o zwiększeniu liczby łóżek covidowych będzie oznaczało, że trzeba będzie ograniczyć lub zawiesić funkcjonowanie oddziału internistycznego. - A to oznaczałoby z automatu zatrzymanie funkcjonowania naszego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego – mówi dyrektor. Pracujący tam lekarze już zaczęli zgłaszać dyrektorowi, że to będzie stanowiło poważny problem nie tylko dla szpitala, ale i dla całego regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska