W spotkaniu na Placu Niepodległości wzięło udział ok. 70 osób. Wszyscy trzymali zapalone świeczki. Była flaga polska i ukraińska.
- Zebraliśmy się tutaj wszyscy na wspólnej modlitwie, chwili cieszy z naszymi braćmi z Ukrainy, którzy tutaj w Zakopanem żyją i pracują. Od czwartku są przestraszeni, samotni. Ich serce płacze, bo są daleko od ojczyny, zostawili tam swoich bliskich. Dlatego my jako mieszkańcy Zakopanego chcemy okazać im solidarność, pobyć, okazać, że mogą na nas liczyć - mówi Adam Soroczyński, mieszkaniec Zakopanego, który zorganizował spotkanie.
Przyszli i starsi, ale i młodzież. Byli także mieszkańcy Zakopanego, którym napaść Putina na Ukrainę nie jest obojętna. Ukrainki, które wzięły udział w spotkaniu płakały. Niektórym łamał się głos.
- Gdy jesteśmy razem, strach ucieka. Dziękuję moim bliski, którzy są na Ukrainie, żołnierzom naszym, którzy walczą. Ale także dziękuję parafii naszej tutaj w Zakopanem. Od naszej Ukrainy dziękujemy Polakom, bo doświadczamy od was dużo wsparcia - mówi Rostyslav Svintsitskiy z Podola, który w Zakopanem mieszka od lat.
Jak dodają, Ukraińcy z Zakopanego, na razie mają kontakt z rodzinami na Ukrainie. - Ludzie wierzą o tym, że to się skończy. Jest chęć przywieźć tutaj bliskich. Ale ludzie zostają. Chcą bronić Ukrainy - dodaje Rostyslav.
W Zakopanem prowadzona będzie zbiórka na rzecz ukraińskiego miasta Stryj - które jest miastem partnerskim dla Zakopanego.
- Potrzebne produkty to żywność długoterminowa (kasze, konserwy, makarony, ryż, zupy błyskawiczne, cukier, olej, kawa, herbata, płatki śniadaniowe), śpiwory, koce, materace, rozkładane łóżka, materiały opatrunkowe, środki dezynfekcyjne, jednorazowe naczynia, sztućce, ręczniki papierowe – informuje zakopiański urząd miasta.
Zbiórka będzie prowadzona w punkcie przy Al. 3 Maja w Zakopanem w terminach: 26-27 lutego (godz. 10-15), 28 lutego – 4 marca (godz. 10-17).
Do akcji włączyły się także zakopiańskie szkoły i parafie, sklepy i apteki. Podobne punktu mają zostać ustanowione także w gminach powiatu tatrzańskiego: Kościelisku, Białym Dunajcu, Poroninie i Bukowinie Tatrzańskiej.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
