FLESZ - Zima nie odpuszcza
W niedzielę rano doszło do pożaru pustostanu przy ul. Jagiellońskiej. Straż pożarna wyprowadziła z płonącego budynku trzy osoby. Przeszukując pomieszczenia spalonego budynku, strażacy natrafili jednak na dwa ciała. - Znajdowały się one na poddaszu, w dwóch osobnych pomieszczeniach. W tej chwili trwają czynności zmierzające do identyfikacji tych ciał – mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Śledztwo ws. wypadku wszczęła zakopiańska prokuratura. - Oględziny prowadziliśmy pod nadzorem biegłego z zakresu pożarnictwa – informuje policjant.
Według Państwowej Straży Pożarnej, do pożaru mógł doprowadzić jeden z bezdomnych, który wyszedł cało z pożaru. - Jeden z mężczyzn przyznał się, że używał otwartego ognia w pomieszczeniach tego budynku. Jedna ze świeczek zapaliła kołdrę, którą był przykryty. Zauważył to, twierdził, że przygasił ogień, odrzucił kołdrę na bok i znów zasnął. Kołdra najprawdopodobniej dalej się tliła i od tego pożar rozprzestrzenił się na cały budynek – mówi mł. Bryg. Krzysztof Leja, zastępca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Zakopanem.
Na dodatek okazało się, że jeden z mężczyzn, który został wyprowadzony z płonącego budynku, został znaleziony martwy w poniedziałek w innym budynku przy ul. Nowotarskiej. Policja nie wiąże jego śmierci z pożarem z ul. Jagiellońskiej. Według bowiem lekarzy, którzy badali mężczyznę, wyszedł on z pożaru bez poparzeń i innych urazów.
Policja i straż miejska apeluje do innych osób bezdomnych, by uważali na siebie. - Policjanci po kilka razu dziennie odwiedzają takie miejsca. Za każdym razem staramy się nakłonić takie osoby, by poszły do noclegowni – mówi Roman Wieczorek.
Marek Trzaskoś, komendant straży miejskiej w Zakopanem dodaje, że obecnie w Zakopanem jest osiem takich opuszczonych budynków, gdzie nocują bezdomni. - Odwiedzamy te miejsce wespół z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Staramy się ich przekonać, by skorzystały z usług noclegowni. W tym roku udało nam się namówić czterech takich mężczyzn – mówi komendant straży miejskiej pod Giewontem.
Największym problemem jest jednak fakt, że w noclegowni mogą przebywać osoby nie nadużywające alkoholu. Jednak w sytuacji ostrych mrozów, by uratować życie, noclegownia stara się przyjąć takiego człowieka – nawet, gdy jest pod wpływem alkoholu.
Wielki pożar w Zakopanem. Zabytkowy pustostan płonął jak zap...
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
