Chodzi o jedno skrzydło budynku, w którym mieści się starostwo tatrzańskie. Pierwotnie działał tam Zakład Wodoleczniczy doktora Andrzeja Chramca. Doktor wybudował go w 1887 roku i prowadził przez 30 lat. Przez mury zakładu przewinęło się ponad 20 tys. kuracjuszy. Wśród nich było wielu przedstawicieli władz, arystokratów, ludzi nauki i sztuki.
Nowoczesny jak na ówczesne czasy zakład tworzyły trzy budynki mieszkalne, pawilony zabiegowe, kaplica i budynki gospodarcze. W latach świetności był ośrodkiem życia towarzyskiego w Zakopanem. Na leczeniu przebywał tu m.in. Kazimierz Przerwa- Tetmajer.
W czasie I wojny światowej budynek został zarekwirowany na szpital wojskowy - niemiecki, a następnie sprzedany na licytacji galicyjskiemu Czerwonemu Krzyżowi. Następnie przeszedł w ręce Polskiego Czerwonego Krzyża, który po II wojnie światowej odsprzedał obiekt skarbowi państwa. Ministerstwo Zdrowia prowadziło tutaj Sanatorium im. Tytusa Chałubińskiego.
W latach 1992-2011 budynek został oddany przez Ministerstwo Zdrowia w dzierżawę. W gmachu prowadzona była działalność turystyczna, obiekt funkcjonował jako Dom Wypoczynkowy Chałubiński. Od 2002 roku w części obiektu znajduje się siedziba Starostwa Powiatowego w Zakopanem. Od 1985 r. w jednym z budynków funkcjonuje także Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza.
W części obiektu, który kiedyś był dzierżawiony na dom wypoczynkowy, w tej chwili hula wiatr. Dzierżawca podczas opuszczania budynku zadbał, by nic po sobie nie zostawić. Zdemontował wszystko, co dało się sprzedać tj. umywali, muszle klozetowe, łózka i wszystkie meble, kontakty.
Teraz nareszcie pojawiła się pomysł na zagospodarowanie części nieużytkowanych pomieszczeń.
- Zarząd powiatu postanowił o podpisaniu umowy z Teatrem im. Stanisława Ignacego Witkiewicza dotyczącej użyczenia pomieszczeń na parterze budynku o łącznej pow. 780 m kw. z przeznaczeniem na utworzenie nowej sceny teatru pod nazwą Scena Atelier - poinformował Piotr Bąk, starosta tatrzański podczas ostatniej sesji rady powiatu.
W chwili obecnej pomieszczenie wymaga bardzo dużych nakładów finansowych. Koszt remontu to kilka milionów złotych. Starania Teatru o pozyskanie środków z funduszy norweskich nie powiodły się. Pojawiła się jednak nowa szansa na pozyskania środków na przystosowanie pomieszczeń do potrzeb teatralnych.
- Okazało się, że po wykonaniu planu operacyjnego woj. małopolskiego w sierpniu ujawniły się oszczędności, które zostały u Marszałka województwa i pojawiła się szansa, że będzie można ten projekt złożyć ponownie - mówił Piotr Bąk.
Projekt przygotowany przez Teatr dotyczy stworzenia sceny dla teatru dzieci i młodzieży. - To może być kolejna placówka kultury. Służyłby on przede wszystkim naszej lokalnej młodzieży - uważa wicestarosta Władysław Filar.
Powiły się również plany do zagospodarowania wyższych kondygnacji nieużywanej części budynku. – Pojawił się pomysł podpisania umowy z Polskimi Kolejami Linowymi. W ramach tej umowy PKL włożyłoby część środków potrzebnych na remont zamkniętej części obiektu. Miałby tam powstać ekskluzywny obiekt hotelowy na bardzo wysokim poziomie - mówi wicestarosta Władysław Filar.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
