MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Sekcja zwłok zmumifikowanego noworodka nie dała odpowiedzi na najważniejsze pytania

red.
Budynek, w którym robotnicy odnaleźli zmumifikowane ciało noworodka
Budynek, w którym robotnicy odnaleźli zmumifikowane ciało noworodka Łukasz Bobek
Biegli na razie nie są w stanie ustalić przyczyny śmierci zmumifikowanego noworodka, znalezionego w pustostanie w Zakopanem. Nie udało się także określić, kiedy dziecko zmarło.

Tak wynika ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok noworodka, która została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. - Są to na razie wstępne informacje, jakie uzyskaliśmy zaraz po sekcji. Biegli uznali, że nie są w stanie na razie jednoznacznie stwierdzić, co spowodowało śmierć noworodka – mówi Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem.

Biegli na ciele dziecka nie znaleźli żadnych śladów, które mogłyby wskazywać, że dziecko zostało uderzone.

Ciało noworodka zostało znalezione w ubiegłym tygodniu. Znaleźli je robotnicy prowadzący remont budynku przy ul. Jagiellońskiej. Znajdowało się ono na poddaszu. Było zawinięte w tkaninę i ukryte. Ciało było zmumifikowane. Od początku śledczy podejrzewali, że mogła znajdować się na strychu od dłuższego czasu.

Po wstępnych analizach w Zakładzie Medycyny Sądowej biegli nie są w stanie także określić, kiedy dokładnie doszło do śmierci dziecka. - Może to być kilka miesięcy temu, a nawet 10 lat temu – mówi prokuratorka. I dodaje, że ciało mogło przejść proces mumifikacji stosunkowo szybko – przy odpowiednich warunkach. Czyli w miejscu, gdzie było ciepło, sucho, nie oddziaływały na nie zewnętrzne czynniki pogodowe.

Jak zaznacza Barbara Bogdanowicz, odpowiedź na to pytanie mogą dać dokładniejsze badania, w tym badania genetyczne. To jednak potrwa kilka tygodni.

Dokładne określenie czasu śmierci dziecka jest kluczowe dla śledczych. To bowiem pozwoli dokładnie personalia osób, które mieszkały w budynku przy ul. Jagiellońskiej w czasie, gdy dziecko zmarło.

Ciało noworodka został znalezione w budynku, który od kilku lat stał niezamieszkały. W ostatnich miesiącach został on sprzedany. Nowy właściciel wynajął firmę budowlaną, która miała zająć się pracami remontowymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska