Czytaj także: Kto umrze za Ziobrę w podhalańskim PiS?
- Za te pieniądze będziemy utrzymywać przystanki - podkreśla Robert Chowaniec z wydziału drogownictwa w magistracie. - Nie tylko środki pójdą na sprzątanie, ale i na remont oznakowań, wiat, wywóz śmieci.
Jednak busiarzom nie spodobała się kwota 5 groszy, która - jak podkreślali - jest maksymalną stawkę przewidzianą w ustawie o publicznym transporcie zbiorowym. - Apelujemy do radnych, aby zmniejszyli tę stawkę, bo to bardzo uderzy nas po kieszeni, szczególnie, że ceny paliwa poszły w górę. Prosimy o zmianę uchwały - mówił Jan Morawa, właściciel firmy przewozowej.
Jednak jak podkreślali urzędnicy, stawki zostały skalkulowane na podstawie kwot, które busiarze dotychczas płacili firmie Tesko za sprzątanie wiat. - Wielu busiarze za nic do tej pory nie płaciło. Za nich płacili podatnicy. Radni nie chcieli ich dłużej obciążać. Stąd taka uchwała - mówi Chowaniec.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!