https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Zaczęła się wojna o park kulturowy

Łukasz Bobek
Nie chcemy, by miasto decydowało bez nas, o tym, co możemy zrobić ze swoją własnością - mówi Barbara Sterczyńska, pokazując listę z podpisami tych, którzy nie zgadzają się na park kulturowy
Nie chcemy, by miasto decydowało bez nas, o tym, co możemy zrobić ze swoją własnością - mówi Barbara Sterczyńska, pokazując listę z podpisami tych, którzy nie zgadzają się na park kulturowy Łukasz Bobek
Wprowadzenie parku kulturowego na Krupówkach nie pójdzie łatwo. Choć od ogłoszenia przez władze miasta, że mają już gotowy - restrykcyjny - pomysł na poprawienie wyglądu Krupówek minęło zaledwie kilka dni, już pojawił się mocny protest. Podpisali go ludzie, którzy prowadzą na Krupówkach działalność gospodarczą.

Krupówki w parku kulturowym. Białego misia jeszcze spotkamy

Po wczorajszym tekście "Krakowskiej" o ograniczeniach, jakie szykują władze miasta na deptaku (chodzi m.in. o ujednolicenie fasad kamienic i reklam oraz zakaz handlu obwoźnego), do magistratu przyszło kilkadziesiąt oburzonych osób. Byli to właściciele kamienic przy Krupówkach, a także przedsiębiorcy dzierżawiący lokale. Z samego rana zebrali ponad 240 podpisów przeciwko wprowadzaniu nowego prawa. Mieszkańcy przyszli na posiedzenie komisji ekonomiki, urbanistyki i rozwoju rady miasta, która wczoraj miała zaopiniować projekt parku.

Barbara Sterczyńska dowodziła, że porównywanie Zakopanego do Krakowa (urząd projektując park kulturowy wzorował się na podobnych zapisach obowiązujących w stolicy Małopolski) jest chore. - Jeżeli zerwiemy reklamy, odsłonią się zaniedbane kamienice. W Krakowie najpierw zadbano o poprawienie fasad, a dopiero potem wprowadzono park. Do tego dali ludziom na dostosowanie się do nowego prawa dwa lata, a u nas chce się załatwić wszystko w trzy miesiące - mówiła.

Wielu mieszkańców obawia się, że zapisy zakazujące nadmiernej reklamy spowodują konkretne straty finansowe. - Ja sprzedaję bieliznę, prowadzę dwa sklepy. Mam podpisane umowy o reklamie z producentami. Jeśli będę musiała zdjąć reklamy z witryn sklepowych (według przepisów parku tylko 20 proc. witryny może być zajęte pod reklamy - przyp. red.), będę musiała zerwać umowę współpracy. Nie wiem, czym to grozi - mówi Dorota Garlicka.

W trakcie dyskusji pojawiały się również głosy, że stragany z pamiątkami i bibelotami powinny na Krupówkach pozostać. - Gdy Polacy jadą na wakacje, tam właśnie lubią buszować - mówili protestujący. Maciej Sochacki, miejscowy prawnik, dziwił się z kolei, że miasto konstruuje nowe prawo, podczas gdy już od trzech lat obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Krupówek, w większości oparty na tych samych przepisach. - Dlaczego urząd nie egzekwuje zapisów tego planu? Po co tworzyć nowe prawo - pyta.

Radni uznali, że nie będą opiniować projektu, bo temat jest zbyt poważny. - W przyszłym tygodniu odbędzie się kolejne posiedzenie rady, a potem spotkanie z przedstawicielami Krakowa, by opowiedzieli mieszkańcom, jak funkcjonuje park kulturowy w Krakowie - informujeMaciej Rzankowski, przewodniczący komisji ekonomiki.

Z umiarem, mości panowie

Mamy badziewie na Krupówkach. Mam jednak wątpliwości, czy zlikwidowanie go poprzez restrykcyjne przepisy pomoże Zakopanemu nabrać oddechu i przywróci na deptak turystów o wyszukanym smaku. Zamiłowanie do badziewia pozostanie w głowach Polaków, którzy masami tu przyjeżdżają (i karmią górali). Zwolenników badziewia - uważam - jest więcej niż tych drugich. Nawet w Białce przy 4-gwiazdkowym hotelu zrobiono bazarek a la Krupówki. Rugowanie tego wydaje się misją nie tyle arcytrudną, co ryzykowną. Chyba musimy je zachować, ale tak, by było to chociaż badziewie nasze, a nie samurajskie miecze czy majtki made in China z napisem "Zakopane".

Przepisy określą wygląd Krupówek

Według projektu parku kulturowego, przygotowanego przez burmistrza, ściśle określony ma być wygląd fasad budynków na deptaku, łącznie z ich kolorystyką.
Ponadto - co bardzo dotknęło osoby protestujące - park kulturowy ma uregulować wielkość i kolorystykę reklam wywieszanych na fasadach kamienic. Oznacza to, że zdecydowana większość dotychczasowych ogłoszeń musi zostać usunięta.
- Prowadzący ogródki kawiarniane będą musieli dostosować do otoczenia swoje parasole.
Parasole mają być w jednolitych kolorach, bez napisów (poza tymi na falbanach parasoli). Ponadto przepisy parku zabraniają ulicznego handlu na Krupówkach. Zakazany ma być handel obwoźny i obnośny, a także sprzedaż z tymczasowych stoisk np. na kółkach.
- Z deptaka zniknąć mają przebierańcy, którzy w strojach postaci z bajek namawiają turystów do zdjęć.
Władze miasta chcą, by zmiany były już w wakacje. W projekcie zapisano, że mieszkańcy mają czas na dostosowanie się do nowych przepisów do 1 czerwca.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dorota z Warszawy
Jestem za przywróceniem dawnego klimatu na Krupówkach i zlikwidowaniem tandetnych straganów z chińskimi pamiątkami z Zakopanego!
A
Asia
Zainwestuj babo w tę swoją kamienicę,gdyż bierzesz ciężką kasę za wynajem!!!
co myślisz że miasto ci wyremontuje,
A jak nie masz kasy to sprzedaj kamienicę do końca życia będziesz leżała na kasie do góry bebechem -nieprawdaż??
I
Iwona
Jesteś nudny i mnonotematyczny , zanim coś napiszesz sprawdź co piszesz - Pani Agata chce uporządkować również budynek Orbisu , ale nie jest jego właścicielem . Park to narzędzie min. na takich właścicieli jak ten abnegat z Tarnowa . Patologią Zakopanego , poza tym bałaganem są tacy ludzie jak Ty, najmniej robią , najwięcej szkodzą i najgłośniej wrzeszczą - tylko to potrafią .
l
ludy rdzenne
Czyli co twierdziz żeby ten syf zostawić jak jest ? wtedy Ty i Tobie podobni będą szczęśliwi ? W tym kraju każdy pozytywny wniosek/projekt/uchwała musi mieć podwujne dno ? naprawdę nie da się nic zrobić dobrego bez podtektów że ktoś na tym zarobi że to na pewno władza się bardziej wzbogaci ? Stoisz na którymś stoisku chińskim - boisz się ? Nie wygracie zbyt duże jest popracie zakopiańczyków dla tego projektu.
A
Aborygen
Zakopane wzoruje się na Krakowie i jego Parku Kulturowym
A dlaczego nie na 18 własnych Parkach ?

Które skutecznie już wyłożyły Zakopane .

Czyżby rodziny burmistrzów , radnych , posłów i starosty zadecydowały iż czas wykończyć konkurencję dla ich rodzinnych interesów ?

A Pani WÓJTOWICZ niech najpierw sama da dobry przykład i uporządkuje budynek byłego już ORBISU .

Pozdrawiam
Z zakopiańskiego Parku Kulturowego - a lepiej z parku absurdów administracyjnych .
I
Iwona
Park Kulturowy to nie dyskusja o konfliktach interesów , nie wyłącznie o samych Krupówkach . to decyzja jakie będzie całe nasze miasto i jego przyszłość . Absolutnie zgadzam się z " Zakopiańczykiem ", podobnie jak on zaskoczona byłam tymi absurdalnymi argumentami , w których przebijał wyłącznie partykularny interes niedużej grupy ( często działającej/postępującej niezgodnie z prawem ) . Wczoraj usłyszałam głos , że Zakopane " skundliło się " - straszne , ale prawdziwe . Radni powinni pamietać , że ich decyzja albo pogłębi ten proces albo da naszemu miastu szanse na godny rozwój i inne postrzeganie .
Z
Zakopiańczyk
Gratulacje dla pani Barbary S.Żenujący sposób myślenia (przesłanianie zniszczonych elewacji reklamami).To tak jakby g.... polewać perfumami zamiast je uprzątnąć.
Miała pani czas od 31 marca 2011 kiedy to uchwalono MPZP dla Sródmieścia Zachód na dostosowanie się do jego wymogów.Planowany Park Kulturowy niczego nowego nie wnosi jest tylko narzędziem dla egzekwowania prawa od bardziej opornych-psujących wizerunek tego pięknego miasta.
Pochwała dla Burmistrza,Radnych i pani Wójtowicz za determinację w działaniu na tak trudnym gruncie.Bądzcie konsekwentni bo na pewno się opłaci.
A
ALA
Najgłośniej krzyczą Ci, którzy nielegalnie prowadzą swój interes. Oni bez Parku Kulturowego łamią prawo. Przecież te budy ( z kółkami i bez) stoją na Krupówkach bez pozwolenia. Prawie żadna reklama nie ma zgłoszenia. Wszyscy łącznie z Radą Miasta udają, że tego nie widzą. Panuje społeczne przyzwolenie na łamanie już obowiązującego prawa. Park Kulturowy to szansa na zmianę tego. Od czegoś trzeba zacząć sprzątanie naszego miasta.
Z
Zakopiańczyk
Gratulacje dla pani Barbary S.Żenujący sposób myślenia (przesłanianie zniszczonych elewacji reklamami).To tak jakby g.... polewać perfumami zamiast je uprzątnąć.
Miała pani czas od 31 marca 2011 kiedy to uchwalono MPZP dla Sródmieścia Zachód na dostosowanie się do jego wymogów.Planowany Park Kulturowy niczego nowego nie wnosi jest tylko narzędziem dla egzekwowania prawa od bardziej opornych-psujących wizerunek tego pięknego miasta.
Pochwała dla Burmistrza,Radnych i pani Wójtowicz za determinację w działaniu na tak trudnym gruncie.Bądzcie konsekwentni bo na pewno się opłaci.
y
yale
Demokracja stoi w konflikcie ze "świętym prawem własności". Trzeba się zdecydować: albo wracamy do Polski Ludowej, albo budujemy nową jakość ? A pomysły się posypały jak z rękawa. Chyba się pogubicie.
G
Gość
Podpisali go ludzie prowadzący działalność na Krupówkach /właśnie tą nie całkiem legalną/.
Brawo Klara ...brawo Barbas. Niech wreszcie zapanuje porządek na tej głównej ulicy.Właściciele lokali biorą ogromny czynsz i niech nie mówią ,że ich nie stać na odnowę obskurnych kamienic...wstyd.średni czynsz to 250 złotych za metr lokalu.Więc skoro się potrafi coś brać to też trzeba coś dać...a nie wyciągać ręki po pieniądze /z naszych podatków/.Ja mam dom w Zakopanem i dbam o niego sama a nie proszę ,żeby ktoś mi o niego dbał.Są targowiska przeznaczone do handlu obwoźnego i ci ludzie mogą tam handlować i klient bazarowi ich na pewno znajdzie...Panie burmistrzu mam nadzieję ,że będzie Pan dążył do lepszego ..dość mamy tego chińskiego chłamu i tych pijanych miśków..
K
Klara
A ja proponuję jeszcze obejrzeć biznes p. Doroty . Jestem ciekawa czy wspomniane firmy bieliźniarskie widzą gdzie i jak sprzedawane są ich wyroby . Tacy ludzie powinni Zakopanemu płacić albo kary albo bardzo wysokie opaty za każdy dzień niszczenia miasta .
w
wert
Wprowadzenie Parku nic nie zmieni a raczej nie wiele.Zakopane jest nie ATRAKCYJNE bez dojazdu Zakopianka bez centrum-komunikacyjnego bez inwestycji w narciarstwo 80% turystow to narciarze zima turytyka piesza w tatrach,20 %to a-pacze /chodza i patrza /po krupowkach.
B
Barbas
Większość podnoszonych przez protestujących argumentów jest bezsensowna. Jeśli byśmy się na nie zgodzili czyli utrzymali tzw. status quo wtedy de facto zgodzilibyśmy się na utrzymanie nielegalnego handlu w postaci tych wszystkich osób, które łażą po Krupówkach i coś sprzedają z ręki. Czy ktoś widział kiedykolwiek aby taka osoba dała mu paragon? Poza tym są to w dużej większości osoby z poza Zakopanego - a nie rodzimi górale. Inną kwestią jest to że chyba my wszyscy chcemy aby nasze Krupówki były ładne - więc tłumaczenie, że reklamy przykrywają brzydkie kamienice jest bezsensowne. Nikt mi nie wmówi, że jak ktoś jest właścicielem kamienicy na KRUPÓWKACH to nie stać go na remont? Może nie pobiera wcale czynszu, albo go nie wykazuje, kiedy połowę pobiera pod stołem? Ja nie wiem co jest gorsze brzydkie nieremontowane kamienice czy wiszące na nich reklamy - po namyśle powiem, że wolę tą pierwszą opcję bez paskudnych reklam, kamienice ładne czy trochę brzydsze, ale może w końcu będzie okazja aby je wyremontować, bo tak to przecież nie ma potrzeby jak wisi na nich płachta. A tak na prawdę to chodzi tu o kasę z tych reklam więc jak już tak długo wiszą te reklamy to na pewno już właściciel kasę uzbierał na remont. Pana Sochackiego też nie rozumiem, co mu szkodzi kolejne bardziej szczegółowe uregulowanie tematu - chyba się boi, że jak będzie park to jednak nie będzie tak łatwo jak do tej pory.
Wszędzie słychać głosy że jest brzydko, niechlujnie - ludziom to nawet nie chce się na te Krupówki już chodzić, tłumaczenie, że badziewie jest atrakcją jest również dla mnie z kosmosu. Zobaczymy jak się więc zmieni jak tego badziewia nie będzie.
Jestem wszystkimi rękami ZA i mam nadzieję, że większość mieszkańców widząc jaki w Zakopanem ostatnio jest marazm zrobi wszystko co w ich mocy aby ten park został uchwalony. Panowie Burmistrzowie mam nadzieję, że tym razem nie skapitulujecie i doprowadzicie temat do końca dla dobra nas wszystkich!
K
Klara
Nie musi być uchwały o Parku , ale niech rada podejmie jakąkolwiek uchwałę określającą kierunek rozwoju i wizję miasta . Możemy być jarmarkiem , ale właściciele lokali wcześniej czy późniuej będą musieli obniżyć czynsze . Nie utrzymają się czynsze na poziomie reprezentacyjnej ulicy , która będzie jarmarkiem . Proszę stworzyć równe szanse dla wszystkich ! I przestrzegam radę przed popieraniem szarej strefy , akceptowanie obwieszania elewacji " niby za darmo " jest szarą stefą . Na końcu niech wszyscy właścicele sklepów też wyjdą na ulicę i sprzedają " z ulicy swoje produkty - czarny PR mamy zagwarantowany ! Nie zrzucajcie winy na media , bo to my sami swoim działaniem/zaniechaniem dajemy im pożywkę . I przede wszystkim " nie jojczmy " , że Zakopane umiera !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska