To najnowszy pomysł władz Zakopanego na to, jak walczyć z kierowcami, którzy notorycznie łamią zakaz ruchu i wjeżdżają samochodami do Kuźnic, gdzie zaczyna się kilka popularnych szlaków tatrzańskich (m.in. na Halę Gąsienicową i Giewont), a także znajduje się dolna stacja kolejki linowej na Kasprowy Wierch.
- Kierowcy notorycznie łamią zakaz i wjeżdżają do Kuźnic, gdzie zostawiają swoje samochody i idą na szlaki - mówi Marek Trzaskoś, komendant straży miejskiej w Zakopanem. Zarówno policjanci, jak i strażnicy karzą mandatami osoby nieprzestrzegające przepisów, ale nie wszystkie udaje się wyłapać.
Miasto chce stworzyć system kamer, które będą identyfikowały samochody.
- Ma działać podobnie jak fotoradar. Kamera będzie sczytywała numery rejestracyjne i porównywała z bazą tych pojazdów, które mogą wjeżdżać do Kuźnic - mówi Wiktor Łukaszczyk, wiceburmistrz Zakopanego.