https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast pomnika Wdzięczności.... pomnik Matki Boskiej?

Marek Rudnicki
Wizualizacja projektu zmiany pomnika Wdzięczności w pomnik Matki Boskiej.
Wizualizacja projektu zmiany pomnika Wdzięczności w pomnik Matki Boskiej.
Dziś na Radzie Miasta zderzą się dwie propozycje wobec Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, PiS-u i SLD. Mało kto wie, ze do rady został skierowany trzeci, alternatywny wniosek Społecznego Komitetu ws. zmiany charakteru Pomnika Wdzięczności w Szczecinie.

W treści propozycji podpisanej w imieniu komitetu przez Tomirę Maziakowska czytamy:

- W związku z projektem nr 118/16 uchwały Rady Miasta Szczecin w sprawie usunięcia pomnika Wdzięczności dla Armii Czerwonej w Szczecinie, przewidzianym do rozpatrzenia i przyjęcia na sesji Rady Miasta dnia 17.05.2016 r. zwracamy się z prośbą:
1. o złożenie (w trybie § 17 ust. 1 pkt 4) Regulaminu Rady Miasta) alternatywnego projektu uchwały;
2. o zgłoszenie na sesji wniosku formalnego w sprawie zmiany porządku obrad
– tj. wniosku o nierozpatrywanie w dniu jutrzejszym projektu nr 118/16, ze względu na istniejący projekt alternatywny,
– względnie, gdyby taka była wola Rady - o uchwalenie alternatywnego projektu, który jest prostszy i mniej kosztowny.

W uzasadnieniu Komitet zaznacza, że projekt uzyskał pozytywne stanowisko władz kościelnych.

Dalej autorzy piszą:

- Pomnik Wdzięczności w obecnej formie ma znikome poparcie społeczne. Należy jednak zauważyć, że nie jest to pomnik Lenina czy Dzierżyńskiego, a szarych żołnierzy, wśród których znajdowało się wielu Polaków. Usunięcie pomnika zrodzi nowe kontrowersje. „Nie wystarczy mieć słuszność, potrzebna też mądrość” (Szewach Weiss). W proponowanym rozwiązaniu przestrzeń obarczona konfliktem stanie się miejscem pojednania i modlitwy. Jest to propozycja koncyliacyjna i ekumeniczna, godząca wszystkich, bo nawet nie będzie potrzeba demontować żadnych elementów, a ewentualnie dodać nowe. Czujemy się przynagleni, aby wobec aktów profanacji świętych wizerunków, grobów, naporu bluźnierczej „sztuki” chociaż w części wynagrodzić to Panu Bogu poprzez uczczenie Jego Matki w naszym mieście, które znajduje się w stanie zapaści i pomoc tak potężnej Patronki jest mu bardzo potrzebna. Mają swoje pomniki Matki Boskiej takie miasta, jak Lwów, Racibórz, Kamieniec Podolski, gdzie Matka Boska króluje na dawnym minarecie, nie mówiąc o Rzymie – może mieć i Szczecin, gdzie Matki Boskiej będą strzegli pogodzeni już polegli żołnierze różnych formacji. Mamy nadzieję, że taki akt– o mocniejszej wymowie niż likwidacja pomnika – stałby się precedensem dla analogicznych inicjatyw w innych miejscach Polski.

Czy radni zechcą go rozpatrywać? Zobaczymy już wkrótce.

Polecamy na gs24.pl:

Piknik nad Odrą w Szczecinie

Piknik nad Odrą w Szczecinie. Tłumy na Wałach Chrobrego [zdjęcia]

Gs24.pl

Komentarze 59

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tooper

Drugie przykazanie biblijne.

II. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg Twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czyniący miłosierdzie tym tysiącom tym, którzy mnie miłują i strzegą moich przykazań. 

 

Sam jestem niewierzący ale jeżeli faktycznie Bóg istnieje to na pewno nie stoję w kolejce z tym cały klerem, którego schodki prowadzą w dół.

 

Ateiści i ludzie nie wierzący w Boga mają większe pojęcie o tej religii niż sami wierzący... śmieszne.

g
gość

Nie piereżywaj tow, zdziwiony,  powtarzam ci od kilku lat że ja odpowiadam na kłamstwa i pomówienia obelgi pisane pod adresem Polski i polaków( twoje) byłego oficera  lwp i wp.  rozżalonego ze mu podziękowano  za jego służbę( tylko komu służyłeś?)  jeśli to co pisałeś  nazywa się wkręcaniem  !  niech ci będzie ,Są różne rodzaje agentury nie mi to oceniać , ja lubię Rosjan to też jestem agentem? , nienawidzę władzy w rosji i co jej służyli i służą nie mam na myśli rosjan ale  sqrwiałe elity z mentalnością raba( obcokrajowcy określani przez Rosjan  gawnojedy) . Mam nadzieję że Mariusz Kamiński  wyczyści te sqrwiałe  WSI-owe towarzystwo  ,a Antoni Maciarewicz przywróci  HONOR POLSKIEJ ARMII. dobrego dnia

z
zdziwiony
W dniu 19.05.2016 o 07:48, gość napisał:

popełniłem błąd

Wczoraj media podały o zatrzymaniu polskiego działacza pod zarzutem szpiegowania na rzecz Rosji. Po czym poznać ruskiego szpiona? - to proste: jest ostentacyjnym rusofilem, popiera aneksję Krymu zaś o Putinie wyraża się z szacunkiem. Prawdziwy szpieg zachowywałby się raczej odwrotnie, ale widocznie kontrwywiad wie lepiej. Od kilku lat świetnie się bawiłem podpuszczając cię, prowokując i zastanawiałem się, czy się wreszcie połapiesz, że cię wkręcam. Jak widać - otępienie umysłu, nie wiem, prawdziwe czy także na pokaz, jest wyznacznikiem patriotyzmu i właściwej postawy. Ponieważ każda zabawa, jeżeli nic nowego nie wnosi - staje nużąca, uznałem, że i tę należy zakończyć. Niech do ciebie dotrze prosta prawda - moje poglądy są moją sprawą a moje pisanie - na forum - to zupełnie inna bajka. Może pisałem pracę naukową i takie posty, jak twoje, były mi potrzebne? Nie dowiesz się nigdy. Twoje pełne autentycznej wściekłości posty dowodzą, że rację miał Cat-Mackiewicz: "Od czegóż patriotyzm polski! Jest on wielki i wspaniały. Ale ma właściwość bezrozumnego dynamitu. Wystarczy do niego przyłożyć zapałkę prowokacji, aby wybuchł." Cat-Mackiewicz pisał o Powstaniu Warszawskim ale czyny wielkie zawsze składają się z połączenia małych, pojedynczych zachowań wielu ludzi.

Zrozumiałeś?

g
gość

popełniłem błąd w dacie napaści( szkolny-)  ja piszę z pamięci ( jestem od ciebie starszy wiec czasami mogę popełnić błąd) , a niestety  reszta jest Faktem. którego nie masz szans obśmiać . Przyznanie się do błędu nie jest winą . odnośnie Faktów można jeśli się chce sprawdzić ? , przeczytanie książki Ossendowskiego ze zrozumieniem! oraz zapoznanie się z jego biografia ? ( szczególnie idzie mi o to dlaczego dla śmierszu był tak ważna postacią że nawet  po jego śmierci w  45r rozkopywali  grób i sprawdzali czy on tam faktycznie jest pochowany),  ty na oczywiste  fakty nie jesteś wstanie uczciwie odpowiedzieć, zasadne jest pytanie dlaczego!,- posługujesz się  starą  socjotechniczną  sztuczka  na zasadzie jeśli prawda boli   to ośmieszyć znaleźć jakość nieścisłość  , błąd i to ośmieszając akcentować- Wczoraj na portalu  w Sieci przeczytałem  wiadomość o tym jak to sowiecka bolszewia wzbogacała! ,Polskę swoimi  kadrami-  przed zakończeniem II wojny  w Rosji 100 tyś obywateli sowieckich kadrowych działaczy KPZR kończyło kurs nauki języka polskiego w celu tzw. wzbogacenia kadr  w podbijanym kraju czyli Polsce ludzie ci dostali nazwę POP  czyli Pełniący Obowiązki Polaka= jeśli to jest prawda to właśnie otrzymałeś odpowiedz o tych kadrach,  działaczach PPR  budujących nowy ustrój , zawsze się zastanawiałem skąd tak dużo  jest rusofili  w RP( pomimo tej hekatomby krwi jaka zapłacili Polacy) jeśli to prawda to w połączeniu z eksterminacja polskich elit daje odpowiedz dlaczego tak się stało . kłania się  Golicyn i nowe  kłamstwa w miejsce starych, dobrze jest znać swoje korzenie i wiedzieć kim się jest! .ps. E .Stankiewicz   odpowiada  Dworakowi to jest tytuł tego artkułu    

z
zdziwiony
W dniu 18.05.2016 o 14:20, gość napisał:

zdziwiony  do momentu rozpoczęcia ataku na Rosje w sierpniu 41 -plan Barbarossa   sowieckie i niemieckie

Atak na ZSRR nastąpił 22.czerwca.1941r. I takie są te twoje fakty historyczne. Tak samo z Ossendowskim i SMIERSZ - pomieszanie z poplątaniem.

Tu rozgłośnia polska Radia Wolna Europa. Podajemy prawdziwe wyniki losowania Toto-Lotka.

g
gość

zdziwiony nie zapomnij  układu Ribbentrop-mołotow  , i do momentu rozpoczęcia ataku na Rosje w sierpniu 41 -plan Barbarossa   sowieckie i niemieckie  służby dzielnie współpracowały w niszczeniu polskich elit -fakt niezaprzeczalny,  na Wileńszczyźnie , Białorusi  Polacy zapłacili krwią za   wiarę w tzw. honor oficera Armii Czerwonej. Mój ojciec  poznał na własnej skórze tę dobra( twoim zdaniem) sowiecka niewolę, tę zła niemiecką i  obóz ubecki w Jaworze- dobrze pamiętam co mówił na ten temat .AL  liczyła w sumie ok. 4-5 tysięcy ludzi wraz z  zabezpieczeniem logistycznym i politycznym 20-30 tysięcy ludzi. Nie zapomnij ze w momencie wejścia na terytorium IIRP nastąpiło powoływanie mężczyzn do II armii- zasada o której napisałem wcześniej  dowodzenia- saldat wasz komandirowka nasza  - tak masz rację te dobre sprawdzone kadry AL-owskie sprawdziły !się  służąc sowietom  w IW, SB, MO , LWP co ocenili Polacy w 56r  kiedy to strajkowali pod hasłami chleba religii wolność.  Zasadne  co mam ci tłumaczyć, historia   nie zna przypadku  bandyty który z założenia   kradnie cudze mienie, morduje i pozostawienie świadków swojego przestępstwa jest niemożliwe ale  ty tego nie jesteś i nie tylko ty tego prawidła zrozumieć to   widać po  tym co wypisujesz - polecam ci książeczkę  o tytule LENIN autora A.F. Ossendowski, najbardziej znienawidzony przez SMIERSZ pisarz polski .

z
zdziwiony
W dniu 18.05.2016 o 11:46, gość napisał:

ironizować to naucz się najpierw z swoich  sowieckich przyjaciół,

Jakim sposobem zdelegalizowana i nieuznawana partia, w dodatku o ideologii wrogiej Hitlerowi i w Niemczech tępionej miałaby zbudować rząd uznany przez Hitlera? Bo o tym napisałem w poście #45. O gotowości do współpracy polskich sił politycznych z Niemcami. Inna sprawa, że trochę im ta chęć przeszła, jak zobaczyli, co "goście" wyprawiają i pod koniec wojny wielu apologetów Hitlera zachowywało się całkiem przyzwoicie. Dlaczego to NSZ nie miały wyboru? Ich strategią polityczną było uznanie Niemiec i ZSRR za wrogów i walka z nimi. Wynikającego z tego faktu paradoksu nie przyjmowali. Pod koniec wojny nawiązali jawną i oficjalną współpracę z Niemcami, na co są dokumenty. Zdecydujmy się na coś - albo AL była marginalnym, nic nie znaczącym ugrupowaniem, pozbawionym zdolności operacyjnej albo była to siła, z której zbudowano II Armię WP a wydzielone siły brały udział w szturmie Berlina. W podstępnym planie wyniszczenia - co podnoszą "historycy". Jakim sposobem licząca 5- 6 tys żołnierzy formacja mogła przekształcić się w kilkudziesięciotysięczny korpus użyty do zdobycia Berlina i jednostki (fakt - o niskiej zdolności bojowej) stanowiące II Armię - to wyłączywszy cudowne rozmnożenie - wiedzą tylko historycy pokroju Piotra Gontarczyka.

Przekazanie Niemcom dokumentów dotyczących siatek komunistycznych w Polsce przez polską Policję było faktem. Tak samo, jak zatrzymanie więźniów - komunistów na Rakowieckiej. Niewiele to Niemcom dało, bo Rosjanie mieli zdrowy zwyczaj uważać każdą siatkę działającą ponad pół roku za infiltrowaną przez kontrwywiad zaś agentów za zdrajców. Nie należy mylić zbrodniczego pozostawienia dokumentów "Dwójki", co skutkowało wyłapaniem przez Niemców większości agentów - to inna sprawa.

"Moi sowieccy przyjaciele" - ktokolwiek to jest - mają poczucie humoru. Tak przypuszczam, bo nikogo nie znam.

Regularne siły zbrojne bardzo niechętnie korzystały z sił partyzanckich, działających na ich obszarze operacyjnym. Siły partyzanckie najczęściej były przez wojsko izolowane, rozbrajane i wcielane do wojska - jeżeli było to możliwe. Ubolewał nad tym nawet książę Henryk, mąż królowej holenderskiej Wilhelminy, który z racji funkcji był głównodowodzącym armii holenderskiej. ("O jeden most za daleko"). Dlaczego Rosjanie mieli tolerować na swoim zapleczu oddziały zbrojne nie kryjące wrogości do nich - może mi kto wytłumaczyć?

g
gość

ironizować to naucz się najpierw z swoich  sowieckich przyjaciół, 1- KPP  nie miała poparcia w szerokich kręgach Polaków narodowościowo było tam98% obywateli polskich narodowości żydowskiej-  resztki sowieckich sługusów działaczy ( ci co do Moskwy nie pojechali zachowali zycie  ale dalej służyli swoim sowieckim panom ) których stalin nie zdążył zlikwidować + sowiecka razwiedka   była bardzo sprawna w II RP  Razwiedpur nawiązał szczerą współpracę z Niemcami i jego agenci ( w dużej mierze polscy obywatele+ później czołowi   założyciele PPR) -  ja ciebie nawet rozumiem- rzetelna prawda boli  , piszesz komunistyczni partyzanci - wielkie słowa  = przeczytaj tajna historia GL,AL . W wrześniu  więzienia zostały otwarte  nawet słynna Bereza  i pozwolono wyjść na wolność  wszystkim osadzonym,  na temat archiwów nie mam zamiaru spekulować , jedno wiem że część  poświęconą  polskiej agenturze w Niemczech  dostała się w ich ręce,  w ręce Rosjan tez dostały się archiwa - szczególnie te związane z KOP i II oddziału  WP  w Lwowie. Współpraca  z  AR  Polakom z AK  na zdrowie nie wyszyła dobrze zaś  NSZ nie miał wyboru

z
zdziwiony
W dniu 18.05.2016 o 07:42, gość napisał:

zdziwiony widzę że jesteś w swoim żywiole ,

To teraz jest taka wersja historii? Dotychczas obowiązywała wersja, że KPP, zdelegalizowana w 1938 nie miała żadnego poparcia w społeczeństwie, a jej członkowie, w większości siedzieli w więzieniach. Pogłoska, że po zajęciu Polski przez Niemców komunistów "przekazano" razem z więzieniami i kartotekami policyjnymi nowym władzom i pojechali do Dachau - jest zapewne propagandowym kłamstwem. Zaś PPR powstała w styczniu 1942. W okresie 1939 - 1942 rolę komunistów polskich pełniły krasnoludki. Krasnoludki te miały nawet nazwiska: Aleksander Bocheński, Władysław Studnicki, Stanisław Cat-Mackiewicz, Zygmunt Cybichowski, Stanisław Trzeciak. Po ucieczce do Francji porozumienia z Niemcami szukały takie krasnoludki jak Emeryk Hutten-Czapski, Ignacy Matuszewski, Jerzy Zdziechowski, Stanisław Strzelecki i Jerzy Kurcyusz. Coś tam mówiono o Leonie Kozłowskim - premierze z lat 1934-1935 a nawet, że marszałek Rydz - Śmigły szukał z Niemcami kontaktu, stąd to karygodne opóźnienie polskiego kontruderzenia. Zważ - łaskawco - na różnicę: czym innym jest kontakt z agresorem szeregowego członka zdelegalizowanej partii a czym innym - wysokiego rangą polityka. Ten pierwszy może tylko chciał przeżyć. Polityk ma trochę inną funkcję w państwie. Najwięksi oskarżyciele polskich komunistów z czasów II Wojny nie znaleźli - jak dotychczas - wydarzenia, aby partyzanci komunistyczni razem z Niemcami atakowali partyzantów AK czy NSZ. W drugą stronę - zdarzało się. Zwł NSZ. Z Niemcami - i to bardzo ochoczo - współpracowały wszystkie ugrupowania konspiracyjne, na zasadzie rewanżu. Niemcy z tej współpracy korzystali różnie - jak im pasowało. Nie myl pojęć - podsunięcie wywiadowi przeciwnika informacji to co innego niż oficjalnie działający rząd
To chyba w twoim poście najlepsze: "o ile Niemcy nie morowali (??) członków rodzin ( dzieci , kobiety , rodzice)". Coraz bliższy jesteś poglądowi, że Niemcy - po za działaniami wojennymi - zabili ok 1000 Polaków i to przypadkiem, niechcący. Autor tego poglądu - prof Bender miał problem - zanim postawił swą tezę, że większości zbrodni na narodzie polskim dokonali nie Niemcy a Rosjanie - Niemcy przyznali się.
O Piusie XI mówią dokumenty i świadectwa mu współczesnych. Dzisiejsi historycy usiłują udowodnić, że nie powiedział choć powiedział, nie zrobił choć inni mówili i pisali, że zrobił. I odwrotnie. Zdaje się, że Pius XI miał być beatyfikowany. Zrozumiałe, że trzeba uporządkować życiorys.
Mój post był ironiczno - sarkastyczną odpowiedzią na post #44 ~paszli won sobaki!. Odpowiedziałeś ty, choć nie pytany ani zapraszany. Kibic z dala się nie....

C
Ciekwascy
a co na to sam BOSKE, że mu tak Matkę w pomnikach stawiają?
g
gość

zdziwiony widzę że jesteś w swoim żywiole  , może zacznij pisać prawdę o Piusie XI cały czas posługujesz się  tym co stworzyła sowiecka propaganda walcząca z kościołem  - fe nie ładnie =po prostu kłamiesz .Nie ma co domniemywać Rosjanie złamali układ o nie agresji z Polską , , piszesz że Niemcy musieli sami się wysilać aby , mordować Polaków, -Rosjanie to nadrobili z nawiązka, i tak na terytorium okupowanym przez Rosjan  w okresie 09-39 do 08-41 zniknęło ok.1milion300tys Polaków ( wywózki, morderstwa ) w analogicznym okresie na terenach okupowanych przez Niemców    zabito lub wywieziono ok.250tys Polskich obywateli, przy czym obaj okupancie w tym samym czasie  starali się wymordować jak najwięcej ludzi wykształconych ( elita ) o ile Niemcy nie morowali członków rodzin ( dzieci , kobiety , rodzice )to Rosjanie starali się by żaden gen Polskiego inteligenta się nie zachował-czyli ofiarami tych czystek były też rodziny tych zamordowanych .

ps. piszesz że Anders wyprowadził kilkadziesiąt tysięcy  z tego  sowieckiego piekła - ok.120tyś . Polaków czyli kobiety dzieci , mężczyźni  to jest ok.1/10tego co zniknęło z Kresów  ilu z tej liczby wyprowadzonych ,ludzi zmarło w wyniku głodu chorób wycięczenia -cmentarze  co poniektóre w Azji jeszcze istnieją. Hitler dobrze wiedział że mógł by popełnić błąd dając Polakom broń do ręki, po za tym  od samego początku było mówione o likwidacji fizycznej Polaków jako narodu , nie było żadnego sensu stwarząć zagrożenia dla Niemieckich interesów z jednym masz racje  chętnych do współpracy  znalazł szczególnie w okresie 39-sierpień 41 całe środowisko PPR chętnie współpracowało z Niemcami(donoszenie +współpraca z SD i Gestapo),a i później po 41  też były takie przypadki współpracy ( W-wie-archiwum AK)

z
zdziwiony
W dniu 17.05.2016 o 21:11, paszli won sobaki! napisał:

Żołnierze Armii Czerwonej już od  17 września 1939 razem z Wermachtem mordowali grabili i gnębili Polaków. Zarówno cywili jak i wojskowych.  Na koniec ukradli 1/3 terytorium - i obsadzili państwo podobnymi sobie zdrajcami mordercami i pospolitymi kanaliami by przez kolejne dziesięciolecia niszczyć Polaków.   Wcale mnie nie dziwi obrona swojego radzieckiego pana przez licznych polskojęzycznych neobolszewików z zakodowanymi  łbami.

Aha! . Domniemywam, że masz pretensje do Rosjan, że do 17.09 Niemcy sami musieli się wysilać i samemu mordować i gnębić Polaków. Współczujesz zatem Niemcom, że nikt im tym zbożnym (zbożnym, bo przez papieża Piusa XI zaakceptowanym i popieranym) dziele nie pomagał? I o to masz  do Rosjan pretensje, że zaatakowali Polskę dopiero 17.09 każąc Niemcom samotnie ponosić wysiłek zbrodni? I odpowiedzialność - także indywidualna. Faktycznie - kawał perfidnego drania z tego Stalina.

P.S. Rosjanie - jak wiadomo - pozwolili wyprowadzić Andersowi kilkadziesiąt tys ludzi a rok później, pozwolili utworzyć na swym terytorium Wojsko Polskie. Jak uważasz - dlaczego Niemcy nie utworzyli z Polaków podobnej formacji, choć służyli u nich Czesi, Słowacy, Węgrzy, Rosjanie a nawet Tatarzy Krymscy? Chyba nie  braku chętnych do utworzenia rządu współpracy z Niemcami i służby w formacji opartej na braterstwie broni z dzielnym Wehrmachtem?

p
paszli won sobaki!

Żołnierze Armii Czerwonej już od  17 września 1939 razem z Wermachtem mordowali grabili i gnębili Polaków. Zarówno cywili jak i wojskowych.  Na koniec ukradli 1/3 terytorium - i obsadzili państwo podobnymi sobie zdrajcami mordercami i pospolitymi kanaliami by przez kolejne dziesięciolecia niszczyć Polaków.   Wcale mnie nie dziwi obrona swojego radzieckiego pana przez licznych polskojęzycznych neobolszewików z zakodowanymi  łbami.

T
Turek
Niedawno był jeden "normalny" i nazywał się hitler. Germańska dzicz nie wie co to normalność.
I
Icek
Szewach Weiss mądrością nie grzeszy. Ktoś zapomniał dodać, że owi Polacy byli w armii czerwonej z przymusu. Przeciwnie w przypadku żydostwa, które z ochotą szło mordować Polaków.

Wybrane dla Ciebie

Kibice Puszczy pożegnali ekstraklasę w Niepołomicach

Kibice Puszczy pożegnali ekstraklasę w Niepołomicach

Kibice Cracovii byli z zespołem do końca. Nie zawiedli się

Kibice Cracovii byli z zespołem do końca. Nie zawiedli się

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska