https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zanim stanął przed sztalugą, fotografował. Wystawa zdjęć Beksińskiego w Nowej Hucie

Anna Piątkowska
Fotografie Zdzisława Beksińskiego można oglądać do 3 listopada w NCK
Fotografie Zdzisława Beksińskiego można oglądać do 3 listopada w NCK materiały prasowe
"Materie nieoczywiste" – tak zatytułowana została wystawa fotografii Zdzisława Beksińskiego z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich prezentowana w Nowohuckim Centrum Kultury. To doskonałe dopełnienie dla wielbicieli malarstwa Beksińskiego, które na co dzień można również zobaczyć w NCK. - Patrząc na ten dobór fotografii można zobaczyć, dlaczego Beksiński zrezygnował z tego medium, porzucając ją definitywnie - mówi Joanna Gościej-Lewińska z NCK. Wystawa potrwa do 3 listopada. Wstęp wolny.

Wielbicielom twórczości Zdzisława Beksińskiego o wystawie malarstwa artysty w Nowohuckim Centrum Kultury nie trzeba mówić, od lat ten adres jest im doskonale znany. Stała ekspozycja obejmuje 50 obrazów olejnych, w większości pochodzących z lat 80. XX wieku, z tak zwanego okresu fantastycznego w twórczości malarza. To wówczas powstały jego najbardziej znane, z dzisiejszej perspektywy, ikoniczne prace.

Prezentowane prace pochodzą z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich. Przez najbliższy miesiąc malarstwu Beksińskiego będzie towarzyszył fotograficzny kontekst. W ramach pokazów „Siła fotografii” w NCK prezentowany jest bowiem wybór 50 fotografii.

- Wszystkie fotografie są czarno-białe, są eksperymentem z materią i światłocieniem. Prezentujemy tu wybór nieoczywisty, na wystawie znalazło się 50 prac pokazujących Beksińskiego w sposób, który niejednoznacznie można zidentyfikować. Są to abstrakcje, jest pewien układ i najważniejszy dla każdego miłośnika fotografii pozbawionej jakiegokolwiek działania fotomontażowego efekt eksperymentu, którego był prekursorem – wyjaśnia Joanna Gościej-Lewińska. - Mówiąc o fotografii Beksińskiego nie można nie powiedzieć o dorobku, który stał się kontynuacją jego działań fotograficznych, bo fotografia okazała się dla niego niewystarczającym medium. Beksiński, który bardzo chciał filmowo aranżować swoja rzeczywistość wybrał malarstwo, bo w nim mógł wymalowywać wszystkie wizje i kreacje, które nosił pod powiekami. Nigdy nie chciał czerpać ze źródeł otoczenia, ani inspirować się innymi twórcami.

Beksiński należy do wąskiego grona polskich artystów, których twórczość jest dobrze rozpoznawalna w Polsce, Europie i na świecie. Rodzące wiele emocji i kontrowersji dzieła artysty nikogo nie pozostawiają obojętnym. Wzbudzają w odbiorcach skrajne uczucia: od zachwytu po ostrą krytykę. Język artystyczny Beksińskiego charakteryzuje ogromna szczegółowość. Artysta uwiecznił w swych pracach zdeformowane postacie, opuszczone budynki, budzące grozę kształty i figury, które na przemian fascynują i przerażają.

Zanim stanął przed sztalugą swoje twórcze kreacje realizował za pomocą fotografii. Ten okres był jednak dla jego twórczości niezwykle istotny. W latach 50. Beksiński chciał być filmowcem, a tym obszarem, który go najbardziej interesował był montaż. Jego planom związanym z łódzką „Filmówką” sprzeciwił się jednak ojciec i zgodnie z jego wolą artysta wybrał architekturę, ale marzeń o filmie nie porzucił definitywnie, zastępując kamerę aparatem fotograficznym.

- Tworzył swój świat. Fotografując fragmenty rzeczywistości dobierał je tak, próbując inscenizować rzeczywistość pod swoje potrzeby i wyobrażenia przede wszystkim uzyskania struktury erozji, która go zawsze interesowała. Kiedy fotografował portrety swoich bliskich fascynowała go destrukcja, której można dokonać na zdjęciu – wyjaśnia kuratorka.

Jak dodaje, Beksińskiego w fotografii nigdy nie interesuje świat, a zawsze on sam. To medium jednak okazało się niewystarczające dla jego artystycznych wizji, porzucił więc fotografię definitywnie. Na chwilę, pod koniec lat 90., poszukując nowych technik wypowiedzi Beksiński zainteresował się grafiką komputerową. Najpierw przetwarzał cyfrowo fotografie, później rysunki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska