https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapisz się w historii. Krakowskie muzea zbierają opowieści o życiu w czasach epidemii

Julia Kalęba
"Nazywanie tego, co nas otacza, co czujemy i czego się boimy oraz podzielenie się tym doświadczeniem może mieć charakter wspierający"
"Nazywanie tego, co nas otacza, co czujemy i czego się boimy oraz podzielenie się tym doświadczeniem może mieć charakter wspierający" Andrzej Banas / Polska Press
Muzeum Etnograficzne w Krakowie oraz Muzeum Krakowa zbierają zapisy doświadczeń i pamiątki dokumentujące obecny czas. Z nadesłanych historii powstaną opowieści o nas i naszym życiu w izolacji.

FLESZ - Lęk prowadzi do impulsywnych zakupów

A gdyby pytanie „co słychać?” potraktować dosłownie? Słyszany przez telefon „głos współpracowniczki, która nie mogła złapać oddechu”, sygnały „nieustająco przejeżdżających karetek” albo „komunikat informujący o konieczności pozostania w domu” emitowany z megafonów wozów policyjnych i strażackich. Bicie dzwonów, a dla wielu również cisza – na pustych ulicach i placach. Dźwięki, które wcześniej umykały, jak śpiew zięb – to niektóre z odpowiedzi nadesłanych do Muzeum Etnograficznego w Krakowie w ramach akcji „Nasze życie w czasach zarazy”.

Placówka zachęca do podzielenia się doświadczeniem życia w czasach pandemii. W tym celu udostępniła anonimowy kwestionariusz z zagadnieniami związanymi z codziennością zorganizowaną według innych niż dotąd zasad. Padają w nim pytania o organizację dnia i kontaktów z innymi, sytuację zawodową, emocje, dźwięki i sytuacje, które szczególnie zapadają w pamięci, a także o listę zakupów czy to, co schowaliśmy do lodówki.

Koronawirus. Policyjne kontrole... nawet na obrazach znanych...

- Muzeum Etnograficzne to również miejsce wymiany doświadczeń. Odpowiadanie na proste pytania, nazywanie tego, co nas otacza, co czujemy i czego się boimy oraz podzielenie się tym doświadczeniem może mieć charakter wspierający i jest dla nas równie ważne, jak samo badanie. Z jednej strony zależy nam na dokumentacji tego procesu i badania, a z drugiej – wzajemnym wsparciu i pokazaniu przez nadesłane ankiety, że to doświadczenie jest wspólne, a przez to łączące, mimo że jesteśmy w dużej izolacji – mówi Agnieszka Marczak koordynująca projekt.

Pomysł zrodził się kilka tygodni temu, kiedy muzeum zamknęło swoje podwoje, a pracownicy – w większości etnografowie i antropolodzy - przeszli na pracę zdalną. - Poczuliśmy, że czas jest na tyle dziwny i dla nas wszystkich nietypowy, że powinniśmy uchwycić to zjawisko, pewien proces, w którym uczestniczymy – wyjaśnia Agnieszka Marczak i dodaje, że w warunkach domowej izolacji badacze zdecydowali się wrócić do korzeni etnografii oraz własnego muzeum. Z pomocą przyszła idea założyciela placówki, Seweryna Udzieli, który przed stu laty wysłał kwestionariusze do mieszkanek i mieszkańców Polski z prośbą o opowiedzenie o swoim życiu – organizacji pracy i dni świątecznych, życiu społecznym, o swoim domu i relacjach międzyludzkich. – Dziś podejmujemy ten sam gest: tylko w wersji online – mówi.

Zebrane kwestionariusze zostaną zdeponowane w muzealnym archiwum i poddane analizie antropologicznej. Odpowiedzi na poszczególne pytania muzeum już teraz publikuje na swojej stronie internetowej, by zapewnić do nich dostęp wszystkim zainteresowanym. Tam również znajduje się link do ankiety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

O dokumentujące pandemię pamiątki i historie zwróciło się również Muzeum Krakowa, które zebrane doświadczenia chce pokazać we wspólnej opowieści.

- Doświadczamy teraz wszyscy wyjątkowego czasu: zmieniają się nasze warunki pracy, życia rodzinnego, życia towarzyskiego. Stajemy przed wieloma zupełnie nowymi wyzwaniami i problemami, ale też niejednokrotnie odkrywamy w sobie nowe talenty albo znajdujemy czas, by rozwinąć te stare. Często też spotykamy się z niesłychaną serdecznością i solidarnością, które zapewne będą praktykowane także w czasie zbliżających się świąt – innych niż wszystkie dotychczasowe Wielkanoce. Te doświadczenia chcemy zebrać w Muzeum Krakowa, a gdy już minie epidemia koronawirusa SARS-CoV-2 − pokazać je - czytamy w apelu Muzeum Krakowa.

Swoimi dziełami mogą się podzielić również ci, którzy doświadczenia zapisują w we własnych rysunkach, obrazach, rzeźbach czy muzyce. Jednak wszystko to, co ma charakter materialny, muzealnicy przyjmą dopiero po ponownym otwarciu siedziby.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska