Oświęcim nie dostał dotacji na budowę parku Pokoju. Zgodnie z planami park ma powstać na terenie zaniedbanego pasa ochronnego, nazywanego przez oświęcimian „małpim gajem”, pomiędzy zakładami chemicznymi a os. Chemików. Z kolei Chełmek nie dostanie dofinansowania na rewitalizację starego dworca kolejowego.
Obaj samorządowcy z Platformy Obywatelskiej oraz Marek Sowa, poseł N. uważają, że były to decyzje polityczne zarządu województwa, który obsadzony jest przez Prawo i Sprawiedliwość. Ich zdaniem, ostatnie decyzje dotyczące podziału środków unijnych pomijają Małopolskę zachodnią. Jako przykład samorządowcy podają właśnie#rozstrzygnięcie konkursu „Rewitalizacja terenów poprzemysłowych”, gdzie pomimo wysokich ocen ekspertów i poprzedniego Zarządu Województwa, teraz decyzją nowego zarządu, żaden z projektów Małopolski zachodniej nie otrzymał dofinansowania.
Pytanie o kryteria
Projekt parku Pokoju zakłada m. in. urządzenie pomiędzy ulicami Słowackiego, Tysiąclecia i Dąbrowskiego w Oświęcimiu strefy zabaw i rekreacji, nie tylko dla maluchów. Inwestycja ma kosztować 8,7 mln zł, miasto liczyło na 6,5 mln zł środków unijnych. Tymczasem projekt otrzymał od instytucji zarządzającej najniższą z możliwych ocen, bo zaledwie jeden punkt w ramach kryterium wpływu na rozwój gospodarczo-społeczny. Z kolei dofinansowanie zdobyły Słomniki, Bobowa czy Kłaj, które nie są w takim stopniu związane z przemysłem.
- Pełną odpowiedzialność za brak dofinansowania ponosi obecny Zarząd Województwa Małopolskiego, złożony z członków Prawa i Sprawiedliwości - mówi prezydent Janusz Chwierut. - Decyzja ma polityczny charakter. Marginalizuje Oświęcim - dodaje.
O marginalizacji i politycznych rozgrywkach mówi również burmistrz Chełmka, który liczył na 1,5 mln zł na przebudowę dworca kolejowego.
- Nasz projekt był w pierwszej dziesiątce do realizacji, a tu taka niespodzianka. Oczywiście złożyłem odwołanie, a jak trzeba będzie, to pójdziemy do sądu - zapowiada burmistrz Chełmka Andrzej Saternus. - To jakieś wielkie nieporozumienie, ale jeżeli ma się zrealizować SMS od wicewojewody Zbigniewa Starca do posła Marka Sowy, to o czym my tu mamy mówić? To jest decyzja polityczna – dodaje.
SMS z 24 października 2018 roku ówczesnego starosty powiatu oświęcimskiego Zbigniewa Starca, obecnie wicewojewody małopolskiego, brzmiał: „Chyba nie przypuszczasz, że nowy marszałek z PiS da na tak absurdalną inwestycję kasę”. Chodziło o park Pokoju.
Absurdalne zarzuty
- Zarzuty pana prezydenta są całkowicie nieprawdziwe i mają podłoże wyłącznie walki politycznej - informuje Michał Drewnicki, rzecznik prasowy MUWM w Krakowie. - W tej kadencji samorządu podpisano umowy na dofinansowanie 7 z 9 zgłoszonych przez Oświęcim zadań na łączną kwotę 31,6 mln zł - dodaje.
Jak przekonuje, niezależni eksperci dokonują oceny. Rewitalizacja parku znalazła się na drugim miejscu listy rezerwowej, a rewitalizacja dworca na szóstym. - Przydałoby się mniej polityki, a więcej pracy dla dobra mieszkańców bez względu na przynależność partyjną - uważa Karolina Kuchcińska z Oświęcimia.
Wielka zmiana dzięki UE
Odzyskaniu terenów poprzemysłowych dla potrzeb mieszkańców służy unijny program realizowany przez Małopolski Urząd Marszałkowski. Na wsparcie mogły liczyć m.in. projekty związane z przebudową, modernizacją i adaptacją obiektów infrastrukturalnych z przeznaczeniem na cele społeczne, zagospodarowanie przestrzeni publicznej na cele społeczne. Zdaniem władz Oświęcimia wpisuje się w to park Pokoju. Podobnego zdania są w Chełmku co do dworca kolejowego, w którym obok poczekalni, kas i toalet mają powstać kawiarnia i sale ekspozycyjne.
Prawie 114 mln zł unijnej dotacji
Samorząd Województwa Małopolskiego tylko w Małopolsce zachodniej w tej kadencji samorządu podpisał już 73 umowy na realizację projektów na łączną kwotę 114 mln zł.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?
