https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zator. Wielbłąd na DK 44. Kierowcy w szoku

Bogumił Storch
Nikt na razie nie wie jakim cudem egzotyczne zwierzę znalazło się na "krajówce" pod Zatorem
Nikt na razie nie wie jakim cudem egzotyczne zwierzę znalazło się na "krajówce" pod Zatorem zrzut ekranu youtube
Wielbłąd najprawdopdobniej uciekł z cyrku, który rozbił w pobliżu drogi krajowej nr 44 swoje namioty. Nie ma informacji o tym, czy udało się go złapać.

W środę kierowcy, jadący drogą krajową nr 44 w Zatorze, musieli gwałtownie hamować, gdy środkiem jezdni, pod prąd, szedł wielbłąd.

Według relacji świadków, zwierzę nie reagowało na okrzyki kierowców, ktorzy chcieli je przegonić z drogi, bo najprawdopodobniej jest oswojone i ludzi się nie boi.

Pan Patryk, jeden z kierowców, nagrał całą sytuację telefonem a filmik zamieścił na portalu youtube.

Internauci twierdzą, że wielbłąd należy do cyrku Safari, który właśnie przyjechał na występy do Zatora i Oświęcimia. Nie wiadomo jakim sposobem uciekł swoim opiekunom i czy już udało się go złapa, choć, według relacji świadków, próbowali to zrobić.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
albo święta krowa albo wielbłąd
P
PiM
No i zrobił się Zator....
Z
Zatorzanin
Wielbłąd uciekł z cyrku i biegnął sobie od ronda oświęcimskiego wraz z ciężarówkami na plecach pod bloki w Zatorze.
R
Radca
A moze przybyli na nim nachodzcy - muzulmanie ? W garbach moze miec trotyl.
x
xxxx
On chce wolności. Czy wiecie jaki los go czeka w cyrku?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska