Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zator. Wielbłąd wrócił do cyrku. Właściciel ukarany mandatem

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze ustalili osobę odpowiedzialną za wielbłąda, który uciekł z cyrku i wybrał się na spacer drogą krajową nr 44 biegnącą z Zatora do Oświęcimia. Na przedstawiciela cyrku nałożyli mandat w związku z nie zachowaniem środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

W środę, po doniesieniach medialnych jednego z oświęcimskich portali, dotyczących wielbłąda , który w nieznanych okolicznościach znalazł się na drodze krajowej nr 44 na trasie Zator – Oświęcim, funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności, aby ustalić jego właściciela. Powyższe zadanie nie było trudne, gdyż najbliższym miejscem, z którego mogło uciec tak egzotyczne zwierzę był cyrk, który zagościł w Zatorze.

W rozmowie z przedstawicielem cyrku policjanci potwierdzili ucieczkę zwierzęcia, które przez kilkanaście minut pozostawało na wolności, a następnie zostało schwytane przez pracowników cyrku. W związku z tym, że policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia od kierowców, ani mieszkańców, aby zwierzę dokonało jakichkolwiek uszkodzeń, na przedstawiciela cyrku nałożyli mandat karny za nie zachowanie nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

- Na uwagę zasługuje również fakt, że pomimo tego, iż wielbłąd wbiegł na drogę krajową przy dużym natężeniu ruchu, kierowcy w porę zauważyli zagrożenie, więc nie doszło do jego potrącenia - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy policji w Oświęcimiu.

Aleksandra i Tomasz Bylicowie, wraz z synami: Natanielem i Marcelem

Ale feta! Milionowi goście w Energylandii

WIDEO: Mówimy po krakosku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska