https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Rożnowej pod Wieliczką. Sąd podwyższa wyrok dla zabójcy 16-latka

Artur Drożdżak
Skazany Dominik B. z wyższą karą
Skazany Dominik B. z wyższą karą Artur Drożdżak
Z 8 do 10 lat więzienia podwyższył Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrok na 19-letniego Dominika B., który ciosem noża zabił o trzy lata młodszego chłopaka w Rożnowej pod Wieliczką. Zgodził się sąd z argumentami prokuratora, że sprawca chciał zabić pokrzywdzonego i działał z takim zamiarem. Stąd jest wyższa kara.

TRZY SZYBKIE - 12.02

WIDEO: Trzy Szybkie

- Ma rację oskarżyciel publiczny, że Dominik B. działał z zamiarem bezpośrednim. Świadczy o tym choćby fakt, że zdał cios nożem i spowodował ranę o głębokości 24 cm i uszkodził przy tym żebra ofiary - mówił sędzia Marek Długosz.

Za niezasadne uznał argumenty obrony, że sprawca działał w obronie koniecznej lub przekroczył jej granice. - To oskarżony dążył do konfrontacji. Uzbroił się w nóż i poszedł w kierunku pokrzywdzonego. Otrzymał uderzenie w głowę rozbitą butelką, ale w odpowiedzi zadał mierzony, celny cios w klatkę piersiową Jacka W. - zauważył sędzia.

Do zbrodni doszło 5 listopada 2017 r. w pustostanie niedaleko lokalu Gonzales. Grupa młodzieży piła tam alkohol i świętowała urodziny jednej z dziewczyn, niektórzy byli też pod wpływem narkotyków. Oskarżony był skonfliktowany z Jackiem W. z powodu swojej dziewczyny. Wymieniali na ten temat uwagi za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dominik B. odgrażał się też, że musi postraszyć Jacka W., by się od nich odczepił.

Przez przypadek doszło do rozmowy telefonicznej oskarżonego z pokrzywdzonym. Dominik B. zapytał Jacka W., gdzie się znajduje, gdy usłyszał, że w pustostanie rzucił do słuchawki: szykuj się, idę do ciebie. Z domu zabrał kuchenny nóż i do znajomych dziewczyn rzucił, że wróci za pięć minut. Jedna z nich powiadomiła Jacka W., że zbliża się uzbrojony 19-latek. Dominik B. zagroził wtedy jednemu znajomemu, który próbował go powstrzymać, "że go potnie". Za to ma kolejny zarzut.

W pustostanie doszło do konfrontacji z 16-latkiem.
Ranny uciekł z pustostanu, dociskał ranę i krzyczał, by wezwano pogotowie. Po chwili stracił przytomność. Młodzi ludzie rozpierzchli się do domów i nie czekali na przyjazd karetki. Dominik B. także zniknął, w domu umył ręce z krwi i ostrzegał znajomych, by nikomu nie wspominali o zajściu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakowianka

Brawo Prokurator.???

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska