W niedzielę (21.06) na wadowickim rynku grupa wolontariuszy oraz przedstawiciele Fundacji DKMS Polska rejestrowali potencjalnych dawców szpiku kostnego. Akcję poprzedziło kilka tygodni kampanii informacyjnej, w której uczestniczyło ponad 50 osób.
Rejestracja przyszłych dawców szpiku lub komórek macierzystych polegała na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, uzupełnieniu ankiety oraz pobraniu wymazu z wewnętrznej strony policzka za pomocą specjalnie przygotowanych pałeczek. Po około trzech miesiącach pobrany w ten sposób materiał trafi do bazy dawców. Zapisały się 194 osoby. Był wśród nich znany wadowicki sportowiec Łukasz Świrk.
W czasie akcji z rąk Lilii Fili, o której problemach zdrowotnych Gazeta Krakowska informowała kilka razy, Franciszek Sarapata otrzymał podziękowanie Fundacji DKMS i Lilii za wkład pracy w propagowanie dawstwa szpiku i komórek macierzystych.
Wadowickie. Wielka akcja szukania dawcy szpiku dla Liliany
-Chciałbym tylko, albo aż powiedzieć wszystkim i każdemu z osobno serdecznie dziękuje. Zarówno zarejestrowanym, wolontariuszom, zachęcającym do rejestracji i osobom które wspomogły w jakikolwiek sposób naszą wspólną akcje. Jeszcze raz dziękuje. Nie liczyłem, że ta akcja rejestracyjna będzie tak niesamowita i udana. Każda kolejna szansa na życie jest bezcenna dla osób chorych na raka krwi. Dlatego warto robić takie akcje i się rejestrować - powiedział Franciszek Sarapata, główny organizator akcji.
Dzięki takim akcjom rośnie świadomość społeczna. Coraz więcej ludzi wie, że szpiku nie pobiera się z kręgosłupa.
Przeszczep może odbyć się poprzez pobranie komórek z talerza kości biodrowej – i tak się dzieje w około 20 proc. przypadków, albo z krwi obwodowej – około 80 proc. zabiegów. Obie metody są bezpieczne dla dawcy, którego stan zdrowia nie ulegnie pogorszeniu, ponieważ już po 14 dniach szpik w jego organizmie zostanie całkowicie zregenerowany
Dane dotyczące dawstwa szpiku i komórek macierzystych w naszym powiecie potwierdzają, że mieszkańcy nie są obojętni na pomoc innym.
Od 2011 r. w różnych akcjach uczestniczyło wielu ludzi: dla Małgorzaty – ponad 410 dawców, dla Piotrusia – 796, dla Olusia – prawie 400, dla Lilii – 1496 i dla Mateusza – 496.
Musimy jednak pamiętać, że to potencjalni dawcy. Nie zawsze materiał dawcy nadaje się dla chorego. Dlatego w powiecie wadowickim według informacji DKMS jest 2924 osoby zarejestrowane a tylko trzech faktycznych dawców.
Kolejna rejestracja chętnych odbędzie się w niedzielę (28.06) na placu przed kościołem parafialnym w Kalwarii Zebrzydowskiej.