https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielone światło dla budowy węzła S7 w Krakowie. Błąd w projekcie kosztował nas duże opóźnienie

Marcin Banasik
Budowa węzła Mistrzejowice
Budowa węzła Mistrzejowice Marcin Banasik
Wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na budowie węzła Mistrzejowice przekazał generalnemu wykonawcy decyzję ZRID dotyczącą modyfikacje tego obiektu. Problemy z budową węzła wynikały ze źle zaprojektowanego zjazdu. Po przeprojektowaniu tego fragmentu trzeba było czekać na nowe pozwolenie na budowę węzła łączącego trasy S7 z północną obwodnicą Krakowa. Teraz prace będą mogły ruszyć dalej. Planowany termin zakończenia prac to 2026 r. Pierwotnie miał być to koniec 2024 r.

Uwagi i wątpliwości

- Decyzje, które dziś symbolicznie przekazuję na ręce dyrektor pozwolą na sprawne i szybkie kontynuowanie prac. Wszyscy wiemy, że inwestycje drogowe wzbudzają sporo emocji. Były pewne uwagi i wątpliwości co do zaproponowanych rozwiązań przez ekspertów świata motoryzacji, stąd jestem bardzo wdzięczny generalnej dyrekcji za sprawną i mądra reakcję i za analizę zaistniałej sytuacji. Dzięki takiemu szybkiemu działaniu, przy współpracy z Politechniką Krakowską zaproponowano rozwiązania, które w sposób sprawniejszy pozwolą na realizacje tej inwestycji - mówił podczas spotkania z dziennikarzami na budowie węzła wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.

Wojwoda dość ogólnikowo i enigmatycznie mówił o pewnych uwagach i wątpliwościach ekspertów świata motoryzacji.

Afera na YouTube

Chodzi o to, że w lutym 2022 r., kiedy w serwisie YouTube pojawił się film pokazujący symulację ruchu na węźle łączącym budowaną trasą S7 z obwodnicą krakowską. Film zwraca uwagę na to, że według ówczesnego projektu węzeł Kraków Mistrzejowice stanie się najbardziej zakorkowanym i niedrożnym węzłem na krakowskim ringu.

- Moim zdaniem przez kilka błędnych decyzji projektowych od pierwszego dnia po otwarciu węzeł Kraków Mistrzejowice stanie się najbardziej zakorkowanym i niedrożnym węzłem na krakowskim ringu - twierdził w lutym 2022 r. pan Radosław, pasjonat rozwoju infrastruktury drogowej w Polsce.

Zmiany są potrzebne

Po zleceniu dodatkowych analiz, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznała, że zmiany są potrzebne i zleciła przeprojektowanie węzła. Wnioski z analizy przeprowadzonej przez Politechnikę Krakowską potwierdziły, że większość obaw, które zgłaszali wcześniej pasjonaci tematyki transportowej potwierdziło się. Węzeł łączący drogę S7 i północną obwodnicę Krakowa został źle zaprojektowany i wymagał zmian.

Ówczesna rzeczniczka GDDKiA Iwona Mikrut-Purchla informowała w 2022 r., że zmiany projektowe będą polegały na uzyskaniu przekroju dwupasowego na łącznicach S7 - S52 w kierunku południe - zachód oraz S52 - S7 w kierunku na południe. W związku z tym, że jest to kontrakt w formule Projektuj i buduj, przeprojektowaniem zajmują się projektanci wykonawcy inwestycji".

Rzeczniczka tłumaczyła, że węzeł Mistrzejowice projektowany był przez poprzedniego wykonawcę S7 Widoma – Kraków, na podstawie poprzednich danych ruchowych.

- Po otrzymaniu nowych badań natężenia ruchu, wykonanych w latach 2020/2021, w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu dla dróg w całym kraju okazało się, że ruch na odcinku istniejącej S7 od węzła autostradowego Kraków Bieżanów do węzła S7 Kraków Przewóz w ciągu 5 lat wzrósł o 145 proc. Od 27 proc. do 100 proc , w zależności od badanego odcinka wzrósł w tym czasie ruch na A4 Południowej Autostradowej Obwodnicy Krakowa, przy czym największy wzrost o 100 proc. odnotowano na odcinku od węzła Kraków Wieliczka do węzła Kraków Bieżanów (ze zjazdem na S7). Nowa sytuacja ruchowa, z tak gwałtownymi wzrostami natężeń ruchu spowodowała, że w GDDKiA zapadła decyzja o konieczności przeanalizowania zastosowanych rozwiązań pod kątem swobody ruchu dla węzła Mistrzejowice - mówiła Iwona Mikrut-Purchla.

Okazuje się jednak, że przeprojektowanie węzła niesie za sobą poważne konsekwencje w postaci oddalającego się terminu zakończenia inwestycji. Głównym powodem była konieczność starania się o wydanie decyzji ZRID dotyczącej zmodyfikowanej wersji węzła. Dokument został złożony w maju 2023 roku do urzędu wojewódzkiego. GDDKiA do dziś czekało na decyzję wojewody.

Pierwotnie węzeł miał być gotowy pod koniec tego roku. Po problemach z projektem i wynikającym z tego opóźnieniu wiadomo, że termin ten wydłużył się do ok. połowy 2026 r.

Na razie tylko jeden zjazd

W jaki sposób wpłynie to na oddanie do użytku innych kluczowych odcinków - trasy S7 Widoma -Kraków i węzła Grębałów.

- Do końca tego roku chcemy oddać odcinek od Widomej do węzła Mistrzejowice, przy czym kierowcy będą mogli korzystać tylko z jednego zjazdu. Pozostałe, które są poprowadzone nad linią kolejową zostaną oddane w 2026 r. - mówi Maciej Ostrowski, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA.

Węzeł Mistrzejowice to kluczowy element największych inwestycji drogowych ostatnich lat, które mają domknąć obwodnice Krakowa i umożliwić połączenie trasą ekspresową S7 z Warszawą.

Po co są strefy czystego transportu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska