https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimnodół: mieszkańcy wciąż bronią się przed wiatrakami

Katarzyna Ponikowska
Inwestor chcący w Zimnodole wybudować fermę wiatrakową złożył do Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu wniosek o wydanie decyzji środowiskowej na budowę. Mieszkańcy nadal nie zgadzają się na inwestycję. Wynajęli kancelarię prawną, która w ich imieniu walczy o uzupełnienia w raporcie środowiskowym.

Urządzenia mają mieć po 180 m każde i stanąć ok. 600 m od zabudowań. - Boimy się hałasu, tego słyszalnego dla ucha i tego o niskiej częstotliwości - podkreśla sołtys Zimnodołu Stanisława Pieniążek. Przekonuje, że wiatraki zniszczą walory krajobrazowe terenu i spowodują spadek wartości nieruchomości.

Inwestor Paweł Piasny nie zamierza się wycofać ze swoich planów. Po uzyskaniu raportu środowiskowego złożył w olkuskim urzędzie wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Ta jest niezbędna do uzyskania pozwolenia na budowę.

- Mieszkańcy boją się tej inwestycji i ja się z nimi liczę. Dlatego chcemy rozmawiać i uświadamiać lokalną społeczność - podkreśla Piasny. 18 lipca odbędzie się w tej sprawie spotkanie z nim. Zaproszone są wszystkie okoliczne sołectwa. Na 27 lipca zaplanowano wyjazd do Łęk Dukielskich. - Stoi tam pięć wiatraków o podobnych parametrach, najbliższy w odległości 500 m do domów. Będzie można porozmawiać z mieszkańcami, czy da się żyć w takim sąsiedztwie - zachęca Piasny.

Tymczasem mieszkańcy zainteresowania wyjazdem nie wykazują. Wynajęli natomiast kancelarię prawną, która przygotowała 20-stronicowy kontrraport do raportu środowiskowego. - Raport został przygotowany nierzetelnie. W sposób nieprawidłowy zostało pokazane oddziaływanie wiatraków na zdrowie ludzi i na środowisko - uważa radca prawny Marcin Przychodzki. -Inwestor sam prowadził badania i sam je sfinansował. Tak nie powinno być - dodaje radca.

Postulatem kancelarii jest utrzymanie wiatraków jak najdalej od zabudowań.

- Nie zgadzamy się na obecną lokalizację. Zdecydowanie ograniczy to rozwój wsi - podkreśla Przychodzki. Zwraca też m.in. uwagę na awaryjność urządzeń, czego nikt nie wziął pod uwagę. - Nikt nie może zagwarantować, że śmigła się nie rozerwą. Mogą polecieć na odległość kilkuset metrów - dodaje radca prawny. Jego zdaniem ze względu na lokalizację (w polach)dojazd do wiatraków służb ratunkowych byłby utrudniony. Kancelaria złożyła w olkuskim urzędzie wniosek o sporządzenie aneksu do raportu.

Tymczasem w spór mieszkańców z inwestorem włączyli się olkuscy radni z Prawa i Sprawiedliwości, którzy przygotowali uchwałę dotyczącą minimalnej odległości wiatraków od zabudowań. Mówi ona, że odległość domów od pojedynczej przemysłowej turbiny wiatrowej o mocy przekraczającej 500 kW powinna być nie mniejsza niż 1500 m.

Pod projektem podpisało się 10 osób. Chcą przedłożyć ją pod obrady gminy. - W Polsce nie ma przepisów, które regulują kwestie minimalnych odległości przy lokalizacji farm wiatrowych w pobliżu zabudowań. W przypadku Zimnodołu odległość 700-800 m, naszym zdaniem jest za mała - uważa poseł Jacek Osuch.

W specjalnej podkomisji sejmowej jest też ustawa posłów PiS o wprowadzeniu minimalnej odległości wynoszącej 3000 m.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JURA
zamiast wiercić geotermię,mieć ekologiczny prąd i ciepło to "władza" pozwala na szkodliwe nieefektywne wiatraki- a geotermię sprzedają Arabom(oni wiedzą jaka energia się w Polsce opłaca!Szkoda tej Jury!
K
Kate
dla kogo ta energia za darmo??bo na pewno nie dla mieszkańców!!!!!!!!!
K
Kate
P.Piasny najwyrażniej nie wie co z pieniedzmi robić,dlaczego zamiast tych durnych wiatraków nie założy osrodka opiekuńczo-wychowawczego-przeciez jest tyle dzieci ktore potrzebuja pomocy,to sie nie liczy??dla mieszkańców pobliskich wsi postawienie owych wiatraków bedzie niekorzystne-ani nie beda mogli sprzedac dzialek ktore beda w poblizu wiatraków,albo po prostu na nich wybudowac domu dla dzieci-chore to wszystko!!!!
m
mih
To dlaczego nie masz takiego wiatraka przed domem?
K
Kasia
Chyba się posikam w majtki!!!! ten sołtys to normalnie czlowiek z LASU!!!!! Jak to opowiem moim znajomym (dunczykom) to padna !!!
A
Amadeusz Calik
Już nie mogę tego czytać. Wiatraki są dla społeczeństwa nieszkodliwe. W dodatku dają czystą energię elektryczną, praktycznie za darmo. W dodatku wiatraki współfinansuje Unia Europejska. Czy ludzie nie potrafią tego zrozumieć?! Bo chyba nie...
z
zefirek
Jedni chcieli,inni nie ..referendum wygrali ci na nie.Potem ..do dzisiaj Gminę 5 razy zalało..Przewodniczącego komitetu też nie raz..zalało..choć nie pijący...CZY TO trzyma sie kupy ? nie wiem.Ale wydarzyło się.
z
zefirek
Jedni chcieli,inni nie ..referendum wygrali ci na nie.Potem ..do dzisiaj Gminę 5 razy zalało..Przewodniczącego komitetu też nie raz..zalało..choć nie pijący...CZY TO trzyma sie kupy ? nie wiem.Ale wydarzyło się.
k
kk
bo Unia daje pieniądze (niemale) na te kosztowne urządzenie z których prad jest niestabilny i horrendalnie drogi (a placi za to podatnik)
k
kk
bo Unia daje pieniądze (niemale) na te kosztowne urządzenie z których prad jest niestabilny i horrendalnie drogi (a placi za to podatnik)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska