https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Edward Bielewicz, były piłkarz Hutnika i Cracovii

b
Edward Bielewicz
Edward Bielewicz Andrzej Banaś
W wieku 71 lat zmarł Edward Bielewicz, były piłkarz m.in. Hutnika Kraków i Cracovii, mistrz Polski w barwach Stali Mielec, później pracujący jako trener.

O śmierci poinformował we wtorek rano nowohucki klub: "Dzisiaj w nocy w trakcie operacji zmarł Edward Bielewicz - były zawodnik m.in. Hutnika Kraków. Wczoraj pod balonem na os. Kalinowym Pan Edward doznał zawału serca...".

Edward Bielewicz pochodził z Bochni, karierę piłkarską rozpoczął na Śląsku. Z Krakowem związał się w 1969 roku, kiedy został zawodnikiem Hutnika. Był nim do 1974 r. Następnie, przez trzy lata reprezentował barwy Stali Mielec, wówczas czołowej polskiej drużyny. W 1976 r. wywalczył z nią mistrzostwo Polski.

W 1977 roku wrócił pod Wawel, został graczem Cracovii, w której występował do 1981 roku. Kolejnym etapem był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, do Detroit, i występy w polonijnym zespole.

Po powrocie do Polski Bielewicz był grającym trenerem Grębałowianki Kraków, później członkiem sztabów trenerskich w Cracovii i Hutniku, samodzielnie prowadził wiele zespołów niższych klas. "W ostatnim czasie Edward Bielewicz pracował jako opiekun obiektu sportowego na os. Kalinowym" - informuje Hutnik.

- Zawsze byłem i jestem człowiekiem otwartym, nie lubiącym konfliktów i szybko umiałem znaleźć wspólny język z ludźmi, z którymi miałem przyjemność współpracować - mówił Edward Bielewicz w wywiadzie, udzielonym w marcu 2019 roku portalowi futmal.pl.

Oni odeszli w 2019 roku. Ludzie sportu z Krakowa i Małopolski

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek

[']['][']

Wielki żal. Grałem z Panem Edkiem wielokrotnie na Kalinowym. Super człowiek, podejście do życia i ludzi - klasa sama w sobie. Naprawdę szkoda i wielki smutek.

A
Artur

spoczywaj w pokoju ...

A
Agata

Edziu ??????

F
Fan

EDEK najlepszym obrońcą, Szacunek olbrzymi dla Niego!!!!

M
Marcin Sikora

Panie Edziu było przyjemnością pana spotkać na swojej drodze...spoczywaj w pokoju.

G
Gość

Zawsze pełen entuzjazmu i chetny do pracy z młodzieżą. Super człowiek.

L
Lee

Bardzo smutna wiadomosc?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska