Rejs statkiem po Jeziorze Rożnowskim
Jezioro Rożnowskie, zwłaszcza w sezonie letnim, przyciąga tłumy turystów, którzy wypoczywają nad wodą zalewu albo też przyjeżdżają, by wędkować. Często to rodziny z dziećmi. I choć sama możliwość kąpieli w akwenie już jest atrakcją, to Jezioro Rożnowskie oferuje także inne.
Jedną z nich są rejsy statkiem wycieczkowym, które w okresie letnim odbywają się codziennie. Po zalewie pływają dwie jednostki, które rozpoczynają rejsy z różnych przystani i oferują zupełnie inne trasy. Warto wybrać się na taką wycieczkę statkiem, by zobaczyć Jezioro Rożnowskie i otaczające je miejscowości z innej perspektywy.
Statek Jaskółka kursuje na trasie z Gródka nad Dunajcem do zapory w Rożnowie i z powrotem. Statek wyrusza z przystani żeglarskiej przy Ośrodku Wypoczynkowym Barbara. Rejs do Rożnowa trwa 30 minut. Turyści mogą opuścić statek, który przy brzegu cumuje na pół godziny i zwiedzić zaporę. Po tym czasie jednostka wraca do Gródka nad Dunajcem. Cała wycieczka trwa około 1,5 godziny.
Ceny biletów na rejs Statkiem Jakółka to 30 złotych od osoby, a dla dzieci przygotowano zniżki – 15 zł. dla dzieci od 3 do 12 lat. Dzieci do 3 lat płyną bezpłatnie. Grypy zorganizowane, powyżej 20 osób, płacą mniej: osoba dorosła - 24 zł, dziecko - 12 zł.
Inną trasą pływa Statek Rak, który swoją przystań ma przy zaporze w Rożnowie. Tą jednostką można wybrać się w rejs wokół Małpiej Wyspy do Gródka nad Dunajcem i z powrotem. Rejs trwa 60 minut i kosztuje 25 zł. Dzieci od 3 do 14 lat płacą 12 złotych, a dzieci do 3 lat płyną za darmo.
Rak oferuje też drugi rejs Szlakiem Żeglugowym, gdzie podróż trwa nawet 3 godziny z przerwą w Znamirowicach. Jednak ze względy na małe zainteresowanie, takie rejsy odbywają się sporadycznie. Można też wykupić indywidualny rejs po Jeziorze Rożnowskim, wówczas cena jest dużo wyższa. Godzina to koszt 500 zł.
Jezioro Rożnowskie chroni przed powodzią
Jezioro Rożnowskie to zalew, który powstał dzięki spiętrzeniu wód Dunajca zaporą w miejscowości Rożnów. Jego powierzchnia zajmuje około 1600 ha pomiędzy Kurowem a właśnie Rożnowem. Decyzja o budowie zapory i utworzeniu zbiornika zaporowego na Dunajcu pojawiła się po wielkiej powodzi, która zalała Polskę w 1934 roku. Woda wówczas spowodowała niepowetowane straty materialne i pochłonęła wiele ofiar. Również na Sądecczyźnie. Chcąc uniknąć powtórki w 1941 roku, mimo trwającej II wojny światowej, ruszyła budowa zapory i elektrowni wodnej w Rożnowie.
Początkowo, prace utknęły w martwym punkcie, bo państwo nie posiadało wystarczających funduszy. W latach 1936-37 zaczęto proces wywłaszczeniowy na terenie przeznaczonym do zalewu. Wszczęto również prace w Rożnowie. Po najeździe niemieckim prace wstrzymano, jednakże już na przełamie listopada i grudnia ponownie je rozpoczęto. Inżynierowie niemieccy w niewielkim tylko stopniu zmienili projekt i prace ruszyły pełną parą. Elektrownia została oddana do użytku już w 1942 roku.
- Jej głosem i urodą zachwycał się Piotr Cugowski. Izabela Szafrańska wyszła za mąż!
- W takich luksusach wypoczywali uczestnicy "Sanatorium miłości".Wnętrza robią wrażenie
- Zakwitł ogród św. Rity przy sanktuarium w Nowym Sączu. Wygląda teraz zjawiskowo
- Kultowy basen w Krynicy kiedyś ściągał tłumy. Teraz to ruina, ale z szansą na remont!
- To najmłodsza sądecka milionerka! Wiedzie bajeczne życie
- Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagogi na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć
Smok Grynbos zieje ogniem i głośno warczy! Zamek w Grybowie kusi niesamowitą atrakcją
