Oprócz SGH, prym w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń, do którego zakwalifikowano 25 wyższych uczelni, wiodą m.in. Politechnika Warszawska, Politechnika Gdańska i Akademia Górniczo Hutnicza w Krakowie. W rankingu, jako jedyny z Lublina, znalazł się Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej. Studenci, którzy ukończyli naukę na UMCS zarabiali w ubiegłym roku średnio 2275 zł.
- Wiadomo, że perspektywy finansowe są jednym z głównych czynników branych pod uwagę przy wyborze kierunku studiów - przyznaje Magdalena Kozak-Siemińska, rzecznik prasowy UMCS. - My ze swojej strony śledzimy losy naszych absolwentów i pomagamy im w odnalezieniu się na rynku pracy.
Po nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, uczelnie mają obowiązek monitorowania losów absolwentów. Z badań przeprowadzonych przez Biuro Karier UMCS w roku akademickim 2010/2011 wynika, że 97 procent absolwentów mieszka w Polsce, z czego aż 70 procent na terenie województwa lubelskiego.
- Najwięcej osób, bo ponad jedna piąta wszystkich badanych (22,1 procent), deklarowało pracę w branży edukacyjnej, 14,3 procent pracuje w usługach, prawie 12 procent zajmuje się finansami i ubezpieczeniami, a 11,2 procent znalazło zatrudnienie w administracji publicznej i obronie narodowej oraz obowiązkowych ubezpieczeniach społecznych - wylicza Magdalena Kozak-Siemińska. Absolwenci i absolwentki UMCS 2010/2011 w ponad połowie przypadków (58,7 procent) pracują w firmach, reprezentujących sektor prywatny. Blisko 40 procent znalazło zatrudnienie w sektorze publicznym. Pracujący respondenci w ponad połowie przypadków zajmują stanowiska wykonawcze (50,5 procent). Najwięcej osób badanych, to przedstawiciele największych wydziałów na uniwersytecie: Humanistycznego, Prawa i Administracji oraz Pedagogiki i Psychologii.
Z raportu przygotowanego przez Sedlak&Sedlak, wynika, że wśród najlepiej opłacanych absolwentów, znalazły się osoby, które ukończyły studia techniczne, ścisłe, ekonomiczne, medyczne i humanistyczne. Na ostatnim miejscu znaleźli się żacy, którzy wybierali kierunki pedagogiczne (ok. 2 tys. zł).
- Wyraźnie widać, że kandydaci na studia kierują się pewnymi trendami. Podczas rekrutacji w roku akademickim 2011/2012 prym wiodła filologia iberyjska. W ubiegłym roku, podczas rekrutacji najpopularniejszy był już jazz i muzyka estradowa - przyznaje Magdalena Kozak-Siemińska. Maturzystów kuszą również nowości. W trakcie minionej rekrutacji, jednym z hitów okazał się nowy kierunek, bezpieczeństwo wewnętrzne. O jeden indeks walczyło tam ponad sześć osób.