Po raz ostatni „konkretny” żużel w Krakowie był w 2019 r., gdy jeszcze w II lidze jeździła Speedway Wanda (przegrała wysoko wszystkie mecze). Późniejsze próby reaktywacji „czarnego sportu”, podejmowane przez różne podmioty, nie przyniosły powodzenia. W sezonie 2022 na torze Wandy jeszcze nie będzie rozgrywek ligowych, ale jest szansa na przeprowadzenie treningów i turniejów.
Pod koniec marca zapowiadany był sparing Wilki Krosno - ROW Rybnik, ale to już temat nieaktualny. Jest natomiast szansa na treningi. Planowane były już na najbliższy weekend 12-13 marca, lecz plany pokrzyżowane zostały przez opady.
- Jeśli pogoda pozwoli, to trening będzie w kolejny weekend. Chcą przyjechać zawodnicy z Tarnowa, Rzeszowa, mamy chętnych także z ekstraligi. Informacje podamy pięć dni wcześniej - usłyszeliśmy od jeden z osób zaangażowanych w prace przygotowawcze na torze w Nowej Hucie.
Zajmują się nimi z ludzi ze Stowarzyszenia Przyjaciół Żużla oraz KM Wiraż Kraków, wsparcia udziela też miasto, które jest właścicielem stadionu Wandy.
Obiekt przy ul. Odmogile licencję ma tylko do końca marca 2022. Aby ją odnowić, trzeba wykonać szereg prac, chodzi m.in. o dosypanie nawierzchni, modernizację dmuchanych band. Są też pewne sprawy formalne, które należy uregulować. Jeśli wszystko uda się wykonać i tor będzie dopuszczony do użytku, jest szansa na zawody w tym roku. W międzynarodowym terminarzu są m.in. finały drużynowych mistrzostw Europy U-23, które przypisane są właśnie do Krakowa.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska