W pierwszej połowie krakowianie dominowali kulturą gry nad oświęcimianami. Jednak Soła mądrze się broniła. Gol padł po rzucie karnym, podyktowanym za faul Tomasza Walusa na Alanie Piskorzu. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość.
Odpowiedź oświęcimian była jednak natychmiastowa. Po strzale z bliska, oddanym przez Piotra Dąbę i rykoszecie od obrońcy, Kacper Szewczyk skapitulował.
Gospodarze mieli przed przerwą trochę szczęścia. Na początku spotkania od utraty gola uratowała ich poprzeczka. Z kolei tuż przed przerwą, Dawid Żakieta na prawej stronie poradził sobie z obrońcą, wymanewrował bramkarza i – kiedy miał już przed sobą pustą bramkę – trafił w zewnętrzną stronę bocznej siatki.
Po zmianie stron krakowianie nie bardzo mogli dobrać się do miejscowych. Jak już do piłki urwał się Dawid Żakieta, to Olaf Przewoźnik wybiegiem aż na 12 metr zażegnał niebezpieczeństwo. Z kolei po strzale Alana Piskorza, w rolę bramkarza na przedpolu wcielił się obrońca Tomasz Walus.
W końcówce oświęcimianie zagrali jednak odważniej. Lewą stroną urwał się Dawid Rzegotka. Po minięciu obrońcy oddał strzał, po którym piłka przetoczyła się wzdłuż bramki, ale Dawid Balon nie zareagował. Chwilę później, po podaniu z lewej strony od Wojciecha Pniaka, Dawid Balon uderzył zbyt lekko, a był na linii pola bramkowego.
W ostatniej akcji meczu Arkadiusz Kaczyński uderzył zza pola karnego, a piłka minimalnie minęła poprzeczkę.
- Szanujemy punkt z Hutnikiem. Staram się nauczyć moich chłopców cierpliwości. Jednak wiosenne wyniki, jak na nowicjuszy w małopolskiej elicie, nie są złe – ocenił Paweł Kaim, trener oświęcimian.
Soła Oświęcim – Hutnik Kraków 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Piskorz 26 karny, 1:1 Dąba 27.
Soła: Przewoźnik – Walus, Ciereszko (46 Balon), Paszek, Ceglarz (54 Pniak) – Wronka, Płonka, Dąba Warzecha, Wasilewski (75 Mendela) – Rzegotka.
Hutnik: Szewczyk – Kaczyński, Adamski, Goncerz, Kosakowski – Piskorz, Waryłkiewicz (70 Łach), Kornaś (50 Gierowski), Łanecki – Żakieta (60 Podkowa), Kopeć.
Sędziował: Michał Matyjaszek (Kęty). Żółte kartki: Przewoźnik (dwie), Płonka – Łanecki, Żakieta. Czerwona kartka: Przewoźnik (po zakończonym meczu). Widzów: 50.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
