- Miłość, o którą święty Jan Paweł II apelował także na starosądeckich błoniach 16 czerwca 1999 roku, jest nieustannie potrzebna w życiu każdego człowieka i całych społeczności - mówił w sobotę metropolita przemyski abp Józef Michalik w homilii do około 7 tys. wiernych zebranych przy ołtarzu papieskim w Starym Sączu.
Były przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, przewodził nabożeństwu dziękczynnemu za wizytę Ojca Świętego przed 15 laty. Mszę św. koncelebrował z biskupem tarnowskim ks. Andrzejem Jeżem, biskupami diecezji tarnowskiej - Janem Piotrowskim i Stanisławem Salaterskim, a także kilkuset kapłanami.
Tak jak podczas papieskiej pielgrzymki przed ołtarzem stanęły poczty sztandarowe organizacji społecznych, samorządowych i starszyzna cechowa rzemiosła z całego regionu. Była delegacja Węgrów, bo z węgierskiego rodu pochodziła księżna Kinga, założycielka starosądeckiegom klasztoru Klarysek, którą papież ogłosił świętą w Starym Sączu.
Do wydarzenia sprzed 15 lat nawiązywała również oprawa muzyczna dziękczynnego nabożeństwa. Grała Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej. Śpiewały chóry z Nowego Sącza i Tarnowa. Modlitewne uczczenie piętnastej rocznicy papieskiej pielgrzymki połączone było z diecezjalnym świętem rodzin i Caritas.
Sobotnie popołudnie na starosądeckich błoniach było także okazją do zabawy. Tylko przez moment, zaraz po nabożeństwie, została ona zakłócona przez deszcz i grad. Później na scenie wystąpili m.in. Skaldowie, łącka kapela Ciupaga i zespół kapłanów tarnowskich Kerem. Były konkursy z nagrodami.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!