Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A jednak Teatr Słowackiego miał być sceną narodową. Oto korespondencja marszałka i ministra

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Z korespondencji, do której dotarliśmy wynika, że resort kultury wyraził chęć współprowadzenia Teatru Słowackiego
Z korespondencji, do której dotarliśmy wynika, że resort kultury wyraził chęć współprowadzenia Teatru Słowackiego Andrzej Banas / Polska Press
Czy Krzysztof Głuchowski pozostanie dyrektorem Teatru Słowackiego? Krakowska scena wciąż czeka na decyzję w tej sprawie. Tymczasem z ujawnionej korespondencji, jaką latem ubiegłego roku wymieniło między sobą ministerstwo kultury i urząd marszałkowski, jasno wynika, że resort kultury wyraził chęć objęcia współprowadzeniem oraz współfinansowania Teatru Słowackiego. „Wyrażam wolę podjęcia rozmów w tej sprawie” – pisał 16 sierpnia 2021 roku Piotr Gliński w liście adresowanym do marszałka Witolda Kozłowskiego. - „Wyrażam nadzieję na owocną współpracę, której efektem może być intensyfikacja działalności artystycznej Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, dla dobra kultury polskiej”. A jednak pod koniec ubiegłego roku minister oświadczył, że jedynie rozważał taką możliwość. Oto jak przebiegała korespondencja instytucji w tej sprawie.

FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

od 16 lat

 
Do korespondencji udało nam się dotrzeć dzięki kontroli, jaką przeprowadził Maciej Gdula, poseł Nowej Lewicy. Po jego interwencji Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego udostępnił wymianę pism z resortem kultury dotyczącą współprowadzenia i współfinansowania Teatru Słowackiego, co miało być pierwszym krokiem, by zarządzany przez Krzysztofa Głuchowskiego teatr stał się drugą w Krakowie sceną narodową.

Urzędnicy listy piszą

11 maja Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego zwrócił się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – „w nawiązaniu do prowadzonych rozmów” - z prośbą o „nadanie teatrowi statusu instytucji narodowej oraz współfinansowanie jego działalności”. Prośba została wystosowana w „uznaniu dotychczasowej działalności Teatru m.in. kształtowaniu postaw młodego pokolenia wobec sztuk teatralnych”. W liście podpisanym przez Iwonę Gibas, członka zarządu, podkreśla się, że Teatr Słowackiego „od samego początku swojego istnienia jest jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych na mapie Polski i Europy”, a sztandarowym projektem instytucji jest - nawiązujący do „niepokornego krakowskiego artysty” – Festiwal Wyspiański Wyzwala.

Istotny jest także fakt, że misją teatru jest „łączenie tradycji z nowoczesnością poprzez reinterpretację klasycznych sztuk”.

Na ten list minister Piotr Gliński odpowiada 16 sierpnia: „uprzejmie dziękuję za przedłożoną propozycję i informuję, iż wyrażam wolę podjęcia rozmów w tej sprawie”. Szef resortu kultury podkreślił, że: „Współcześnie Teatr – czerpiąc z tradycji – jest nowoczesną instytucją realizującą interesujący program artystyczny, a także liczne projekty kulturalne i edukacyjne”.
Minister kultury wyznaczył jednocześnie Agnieszkę Komar-Morawską, dyrektorkę Departamentu Narodowych Instytucji Kultury, na osobę odpowiedzialną za koordynowanie rozmów dotyczących „wysokości dofinansowania oraz wzajemnych zobowiązań, wynikających z zamiaru współprowadzenia Teatru”.

W odpowiedzi, 31 sierpnia, marszałek Witold Kozłowski wyznacza swoich przedstawicieli w rozmowach – Monikę Gubałę, dyrektorkę Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMWM oraz Olgę Purchlę pełniącą nadzór nad Teatrem Słowackiego.
Jako następstwo ustaleń urzędu marszałkowskiego i resortu kultury, 27 września Sejmik Województwa Małopolskiego podjął uchwałę „w sprawie wyrażenia woli prowadzenia Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, jako wspólnej instytucji kultury z ministrem właściwym do spraw kultury, dziedzictwa i sportu”. Za jej przyjęciem zagłosowało 27 radnych, 7 wstrzymało się od głosu, jeden był przeciwny.

„Po premierze „Dziadów” zapada cisza w tej kwestii” – mówił nam w grudniu ubiegłego roku Krzysztof Głuchowski.
19 listopada na Dużej Scenie Teatru Słowackiego odbył się premierowy spektakl „Dziadów” w reżyserii Mai Kleczewskiej. Przedstawienie nawiązujące do „Dziadów” wystawionych na tej samej scenie, wówczas Teatru Miejskiego (taką nazwę nosił w tym czasie Teatr Słowackiego) przez Stanisława Wyspiańskiego. Premiera odbyła się w 120-lecie prapremiery „niepokornego krakowskiego artysty”.

Zapytaliśmy Agnieszkę Komar-Morawską czy odbyły się rozmowy, w których doprecyzowywano warunki współprowadzenia Teatru Słowackiego oraz jakie ustalenia zapadły, a także o to, co było przyczyną wstrzymania rozmów. Czekamy na odpowiedź, jednak poinformowano nas, że w najbliższych dniach dyrektorka Departamentu Narodowych Instytucji Kultury ma być nieosiągalna.

Czy Krzysztof Głuchowski zostanie odwołany?

Przypomnijmy, we wrześniu ubiegłego roku, podczas konferencji otwierającej sezon artystyczny w Teatrze Słowackiego Iwona Gibas, członek zarządu województwa małopolskiego, poinformowała, że prowadzone są rozmowy, w których rezultacie Teatr Słowackiego miałby zostać, najprawdopodobniej od stycznia 2022 roku, sceną narodową. Wkrótce prowadzone od kilku miesięcy rozmowy zostały zawieszone, Krzysztof Głuchowski uważa, że to konsekwencje medialnego i politycznego zamieszania wokół przedstawienia „Dziadów” w reżyserii Mai Kleczewskiej. Ministerstwo zaprzeczyło, a minister Gliński poinformował, że jedynie rozważał możliwość współprowadzenia krakowskiego teatru. Konsekwencją wstrzymania tych rozmów, jest szacowana na 3 mln zł dziura w budżecie teatru (wynikająca z tego, że teatr finansowany przez ministerstwo, aby być w zgodzie z prawem, nie mógł ubiegać się o ministerialne granty).

Obecnie prowadzona jest procedura odwoławcza Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora teatru im. Słowackiego, zdaniem dyrektora powodem są także „Dziady”. Oficjalnie powodem miało być naruszenie przepisów ustawy o prawie zamówień publicznych. Podczas pandemii Głuchowski zatrudnił firmę sprzątającą bez przetargu, następie, zawierając z nią kolejne umowy. Dyrektor instytucji odpiera zarzuty, argumentując je elastycznością działania w warunkach permanentnie zmieniających się przepisów podczas pandemii oraz poczynionymi w ten sposób oszczędnościami. Firma dbająca o utrzymanie czystości w teatrze to, jak podkreśla Głuchowski, od lat jedyna stająca do przetargu na sprzątanie w teatrze.

Z decyzją zarządu województwa nie zgadzają się aktorzy i pracownicy teatru, którzy podpisali list poparcia. Petycję o pozostawienie Głuchowskiego na stanowisku podpisało też 30 tys. osób. Przeciwne odwołaniu są również związki zawodowe teatru.
Zgodnie z procedurą, zarząd województwa zasięgnął opinii siedmiu instytucji, swoje stanowisko wyraził także minister kultury. O ich ujawnienie poprosiliśmy urząd marszałkowski. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie. A także ostateczną decyzję zarządu województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska