Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ambitne marzenia wiślaka Krystiana Kapłona: wygrać Ligę Mistrzów, obronić krajowy tytuł i zdobyć mistrzostwo świata [ZDJĘCIA]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
19.09.2021, Kraków, ME, mecz Polska - Rosja: Krystian Kapłon z prawej
19.09.2021, Kraków, ME, mecz Polska - Rosja: Krystian Kapłon z prawej Andrzej Banaś
- Dla mnie to coś niesamowitego, że w tak młodym wieku znalazłem się wśród takich słynnych sportowców jak Kamil Stocz czy Dawid Kubacki – mówi 20-letni Krystian Kapłon, zawodnik amp futbolu w Wiśle Kraków i reprezentacji Polski, który zajął ósme miejsce w plebiscycie 10 Asów Małopolski.

Znakomity rozgrywający (czasami napastnik, kiedyś obrońca) miał ogromny udział w zdobycie przez naszą reprezentację brązowego medalu mistrzostw Europy w Krakowie i tytułu mistrza Polski przez „Białą Gwiazdę”. Do sukcesów drużynowych dołączył indywidualne – został uznany za najlepszego pomocnika i piłkarza sezonu, był wicekrólem strzelców ekstraklasy, drugim asystentem rozgrywek ligowych i drugim zawodnikiem w klasyfikacji kanadyjskiej.

2021 rok okazał się z jednym z najlepszych sezonów w karierze Kapłona, który wcześniej mógł się pochwalić m.in. brązowym medalem ME (2017), trzema mistrzostwami (2015, 2016, 2017) i dwoma wicemistrzostwami (2019, 2020) Polski oraz tytułami króla strzelców (2020) i piłkarza sezonu (2018, 2020). A mimo to nie mówi o nim z nadmierną euforią: - Był to dla mnie dobry rok, aczkolwiek mogłem „wyciągnąć” z niego więcej. Zrobię wszystko, żeby w obecnym unikać tych błędów, jakie popełniłem w ubiegłym sezonie.

Do wspomnianych osiągnięć w 2021 roku może teraz dołożyć statuetkę za ósme miejsce w plebiscycie 10 Asów Małopolski. Nie kryje, że sprawiła mu wielka radość: - Dla mnie to coś niesamowitego, że w tak młodym wieku znalazłem się wśród takich słynnych sportowców jak Kamil Stoch czy Dawid Kubacki. To dla mnie ogromna niespodzianka. Byłem bardzo zaskoczony już samą nominacją. Gdy okazało się, że zostałem jednym z laureatów, poczułem się spełniony. Tym bardziej, że jest to nagroda przyznana przez fachowców, którzy znają się na sporcie, a nie będąca wynikiem popularności danej dyscypliny. Motywuje ona mnie do tego, żeby ciągle się rozwijać.

Ze sportowej klasy doskonale zdaje sobie sprawę trener reprezentacji Marek Dragosz z Krakowa: - To jest chłopak, który ma potencjał, żeby być w absolutnym topie tej dyscypliny sportu na świecie. Ma wszystko, co może go do tego predysponować, ma świetne geny (jego ojciec Bogdan występował w podhalańskich klubach do IV ligi włącznie – przyp.), wychował się w piłkarskim środowisku (grał do 14. roku życia – przyp.), nikt go wtedy specjalnie nie rozpieszczał i funkcjonował jako pełnoprawny piłkarzy na boisku (choć urodził się z wadą prawej nogi: skróconą kością udową i przykurczem kolanowym).

Trener Roku 2021 w naszym plebiscycie przypomina – w charakterze ciekawostki – sytuację, w jakiej po raz pierwszy dowiedział się o Kapłonie: - To była niesamowita zbitka okoliczności. Bo tego samego dnia tata Krystiana zadzwonił do Grzegorza Skrzeczka, który wtedy prowadził Husarię Kraków, z pytaniem, czy jego syn mógłby spróbować swoich sił w amp futbolu, a moja sąsiadka, która wróciła z wakacji w Białce Tatrzańskiej (stamtąd pochodzi Kapłon, choć urodził się w Nowym Targu – przyp.), powiedział mi o chłopaku, który o kulach hula nad brzegiem rzeki i który gra tam w piłkę. I tego samego dnia po południu zdzwoniliśmy się z Grześkiem. Śmialiśmy się, że nie jest możliwe, żebyśmy rozmawialiśmy o dwóch różnych osobach. I wkrótce potem malutki Krystianek, o którym mówiliśmy, że jest tak chudy, że jak się schowa za słupkiem, to go nie widać, pojawił się w amp futbolu.

Kapłon w wieku 16 lat miał już na koncie trzy tytuły mistrza Polski i brąz ME. - Pamiętam, jak walczyliśmy o możliwość jego gry w mistrzostwach Europy w Turcji ze względu na granicę dopuszczalnego wieku w tej imprezie. Świetnie dawał sobie wtedy radę w konfrontacji ze starszymi, bardziej doświadczonymi silniejszymi zawodnikami – zaznacza trener Dragosz.

W tym roku Kapłona czeka kilka dużych wyzwań. Razem z kolegami z Wisły w maju w Krakowie wystąpi w Lidze Mistrzów oraz uczestniczyć będzie w pięciu turniejach ekstraklasy (nową drużyną w tych rozgrywkach będzie Stal Rzeszów), a z kolegami z reprezentacji (w kilku przypadkach tymi samymi) w październiku w Turcji zagra w mistrzostwach Europy.

- Myślę, że to będzie dla mnie i kolegów bardzo dobry sezon. Mamy mocną „pakę” w klubie, ostatnio wzmocnioną, z kilkoma kadrowiczami. Tegoroczne treningi rozpoczęliśmy 6 stycznia. Bardzo solidnie się przygotowujemy do sezonu. Chcemy obronić tytuł, a w Lidze Mistrzów powalczyć o złoto. W kadrze również bardzo mocno pracujemy. W mistrzostwach świata gra się o mistrzostwo, więc i my chcemy zdobyć „złoto” – nie kryje swych i swej drużyny aspiracji.

___________________

PATRON PLEBISCYTU

PARTNER

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska