Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Głowacki wróci do Wisły Kraków? Klub na razie nie komentuje sprawy

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Arkadiusz Głowacki kilka tygodni temu zakończył piłkarską karierę. Już wtedy prezes Wisły Kraków Marzena Sarapata mówiła, że w klubie znajdzie się miejsce dla byłego kapitana. Teraz portal lovekrakow.pl donosi, że Głowacki otrzymał ofertę pracy w Wiśle w sztabie trenerskim pierwszej drużyny.

Przy ul. Reymonta nie chcą ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tym doniesieniom. – Nie będziemy komentować informacji, jakie pojawiają się w mediach w tej sprawie – powiedział nam jedynie dyrektor biura prasowego Marek Hejmo.

Głowacki przebywa obecnie na urlopie na Mazurach z kierownikiem pierwszej drużyny Jarosławem Krzoską. Pod koniec tygodnia wraca do Krakowa i być może wtedy będzie więcej wiadomo na temat jego ewentualnego błyskawicznego powrotu do Wisły. Już w nowej roli.

Z klubu nigdzie nie wybiera się natomiast Radosław Sobolewski. Co prawda w Wiśle nikt nie chce potwierdzić informacji, że „Sobol” już przedłużył wygasającą z końcem czerwca umowę, ale nieoficjalnie można usłyszeć, że w tym momencie nie ma najmniejszej możliwości, żeby Sobolewski miał z Wisły odejść. Oznacza to, że nawet jeśli stosowne dokumenty nie zostały podpisane, nastąpi to zaraz po tym, jak Sobolewski wróci z urlopu.

Jego pozostanie w Wiśle, a także ewentualne zatrudnienie Arkadiusza Głowackiego w sztabie pierwszej drużyny, pokazują, że może dojść wkrótce przy ul. Reymonta do poważnego przesilenia. Nie jest już dla nikogo tajemnicą, że trener Joan Carrillo nie chce współpracować z Sobolewskim. Po zakończeniu sezonu Hiszpan złożył w klubie raport, w którym o tym poinformował. Podobnie zresztą jak o tym, że nie chce dalej współpracować z analitykiem Mariuszem Kondakiem oraz trenerem bramkarzy Arturem Łaciakiem. Władze Wisły ani myślą jednak spełnić życzenie Hiszpana.

Zresztą trzeba w tym miejscu dodać, że współpraca z Arkadiuszem Głowackim jako zawodnikiem, też nie układała się Carrillo zbyt dobrze. „Głowa” nigdy tego głośno, publicznie i wprost nie powiedział, ale nawet z jego oficjalnych wypowiedzi między wierszami można było wyczytać, jakie są stosunki ze szkoleniowcem. Skoro teraz klub ma zamiar zatrudnić Głowackiego jako jednego z trenerów w pierwszej drużynie, to wnioski, co może się wydarzyć w Wiśle w najbliższym czasie, nasuwają się same…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska