https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Armia Białej Gwiazdy rusza na Wiedeń. Nie dla wszystkich kibiców Wisły starczyło biletów

Bartosz Karcz
Sylwia Dąbrowa
Kibice Wisły Kraków wciąż mocno wierzą w swoją drużynę. Wykupili wszystkie bilety, jakie przysługują polskiemu klubowi na rewanżowy mecz drugiej rundy kwalifikacji Ligi Europy z Rapidem w Wiedniu, który rozegrany zostanie 1 sierpnia o godz. 20.30 na Allianz Stadion.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Wisła dostała pulę 1800 biletów. Zgodnie regulaminem, choć gdyby tych wejściówek było więcej, też nie byłoby problemu z ich rozprowadzeniem. Nieoficjalnie w Wiśle szacują, że zapotrzebowanie sięgało nawet dziesięciu tysięcy biletów. Tylu było chętnych na wyjazd do Wiednia.

„Armia Białej Gwiazdy” - jak mówią o sobie kibice Wisły rusza na różne sposoby na ten wyjazd. Samolotami, pociągami, autokarami i samochodami prywatnymi. Główna grupa ma wyjechać w czwartek rano spod stadionu przy ul. Reymonta. Zbiórkę zaplanowano na godz. 7, start godzinę później. Jeśli zatem ktoś jedzie prywatnym samochodem, a chce podłączyć się pod konwój, może przyjechać pod stadion Wisły.

Już w samym Wiedniu wiślacy mają zamiar spotkać się na przedmeczowej zbiórce, żeby wspólnie oddać hołd bohaterom walczącej Warszawy z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. O godz. 16 1 sierpnia wiślacy spotkają się w miejscu szczególnym również dla historii Polski, czyli na wzgórzu Kahlenberg. To właśnie z tego miejsca w 1683 roku polski król Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą o Wiedeń. Zresztą kibice Wisły już kiedyś nawiązali do tego wydarzenia podczas swojego poprzedniego pobytu w Wiedniu. Gdy w 2006 roku „Biała Gwiazda” grała w II rundzie eliminacyjnej poprzednika Ligi Europy, czyli w Pucharze UEFA z SV Mattersburg, mecz w Austrii zorganizowano w Wiedniu. Dokładnie na Ernst-Happel-Stadion, czyli - używając bardziej popularnej nazwy - na Praterze. Fani z Krakowa puścili wtedy trochę oko, wywieszając transparent w języku niemieckim, na którym napisali: „Gdyby nas tutaj nie było w 1683 roku, dzisiaj gralibyśmy z Galatasaray”… Wisła tamto spotkanie zremisowała 1:1, ale w rewanżu wygrała 1:0 i poszła dalej. Ciekawostką natomiast niech będzie, że w Wiedniu zagrał wtedy w barwach Wisły Marek Penksa. Dlaczego wspominamy akurat o nim? Bo to jedyny piłkarz w historii, który reprezentował zarówno barwy Rapidu Wiedeń jak i Wisły Kraków.

Teraz Wisła zawita do Wiednia na mecz z innym rywalem i na innym stadionie. Kibiców „Białej Gwiazdy” mogło być na tym spotkaniu więcej i to również tych, którzy mieszkają w Wiedniu lub okolicach, bo jest ich tutaj całkiem sporo. Nie było jednak prosto kupić bilety. Rapid szybko zorientował się w czym rzecz i zablokował sprzedaż dla osób, które nie mają karnetów na jego mecze lub nie są klubowi przynajmniej znane.

Mecz Rapid Wiedeń - Wisła Kraków rozpocznie się - tak jak wspomnieliśmy - o godz. 20.30. Sektor gości będzie wypełniony po brzegi. Kibicami, którzy będą mocno wierzyć, że jeszcze uda się odwrócić losy tej rywalizacji i mimo porażki 1:2 w Krakowie, to jednak Wisła zamelduje się w III rundzie.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska