Autor "Baśni o wężowym sercu" zapowiada nową powieść."Agla" na księgarnianych półkach w maju

FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

"Brawurowa historia przygodowa, ale też wnikliwa i wzruszająca powieść psychologiczna o dojrzewaniu i przemianie, o miłości i odkrywaniu swej cielesności, o zawiedzionych przyjaźniach, wykluczeniu i samotności, o odnajdywaniu siebie i stawaniu się człowiekiem w całym tego słowa znaczeniu - zapowiada najnowszą powieść Radka Raka wydawnictwo Powergraph.

"Agla" to czwarta powieść krakowskiego pisarza. Radek Rak zadebiutował w 2014 roku powieścią „Kocham cię, Lilith”, a dwa lata później ukazała się książka „Puste niebo”. W 2020 roku Radek Rak został laureatem Nagrody Literackiej Nike za powieść „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”. Pierwsze teksty autorstwa Raka ukazywały się m.in. w czasopismach „Nowa Fantastyka”, „Lampa” oraz antologii „Legendy polskie oraz Tarnowskie Góry Fantastycznie”.

Na co dzień Radek Rak pracuje w krakowskiej przychodni weterynaryjnej.

O najnowszej powieści wydawca pisze: "Radek Rak pisze sugestywnymi obrazami, działającymi na wyobraźnię. Tajemnicami i mrokiem, intertekstualnością i zmysłowością swojej literatury, wdziękiem Sofji i jej bezkompromisową cielesnością, dowcipem języka i okrucieństwem świata "Agli" autor uwodzi czytelnika w zupełnie nowej literackiej zabawie. Rak kreuje oryginalną i hipnotyzującą rzeczywistość, w której ostry niczym fotografia realizm sąsiaduje z okrutną baśnią".

Sofja Kluk jest osobą upartą, wygadaną i konsekwentnie dążącą do celu. Mieszka na uniwersytecie w mieście, w którym panują dziewiętnastowieczne porządki społeczne, sklepy bławatne z ulicy Krokodyli spotykają się z mrocznym Urzędem Bezpieczeństwa i tajemniczym Carem, a zawodowi zabójcy cieszą się szacunkiem i zaufaniem. Świat bohaterów podbija rozbuchana wizja przyrody, a koncepcja owadziego przeobrażenia, którą niesie Agla, ma w powieści niebagatelne znaczenie.

Książka na rynku wydawniczym ma się ukazać 18 maja.

Kilka tygodni temu na aukcji, z której dochód trafił na wsparcie dla Ukrainy, można było wylicytować rękopis "Baśni o wężowym sercu".

"Rękopis, jak to rękopis, różni się od wersji ostatecznej, miejscami dość znacznie. Brakuje w nim kartki 125, a kartka 1 jest w strzępach" - informował pisarz, a posiadacz 125 zapisanych odręcznie kartek zapłacił za nie przeszło 9 tys. zł.