https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada A4 koło Tarnowa. Serb uwięziony we własnym samochodzie

Paweł Chwał
archiwum Polska Press
Serb zatrzasnął się we własnym samochodzie na parkingu przy autostradzie koło Tarnowa. Mężczyznę udało się wydostać z blaszanej pułapki dopiero policjantom, którzy akurat pojawili się na MOP-ie.

Obywatel Serbii jest przedstawicielem handlowym. Jadąc autostradą A4 w kierunku Krakowa zatrzymał się na MOP-ie w Rudce, aby odpocząć.

- Metalowy przedział bagażowy jego renault kangoo świetnie nadawał się na rozłożenie materaca i chwilę drzemki. Jednak, gdy mężczyzna próbował z niego wyjść okazało się, że drzwi nie chcą się otworzyć od wewnątrz. Zdesperowany kopał nogami po drzwiach i metalowych burtach pojazdu w nadziei, że ktoś go usłyszy i pomoże mu wydostać się z samochodu - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

W tym czasie patrol drogówki zabezpieczając przejazd kibiców autostradą wjechał na MOP. Funkcjonariusze zostali powiadomieni przez kierowców i obsługę o zaparkowanym renault kangoo, który się kołysze mimo że w kabinie nie ma nikogo. Gdy podeszli do samochodu usłyszeli łomot i głośne nawoływania. Siłowo otworzyli drzwi przedziału ładunkowego, z którego wyskoczył cały zlany potem, spanikowany Serb.

- Przerażony mężczyzna, gdy doszedł do siebie, we wszystkich znanych sobie językach podziękował policjantom za uwolnienie - dodaje Paweł Klimek.

Mężczyzna we wnętrzu swojego samochodu spędził dobrych kilka godzin.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska