Sobotni mecz Mieszka Gniezno z Jarotą Jarocin w ramach rozgrywek piłkarskiej III ligi już od dawna budził wielkie emocje między kibicami obu drużyn, którzy wzajemnie się nienawidzą. Temperaturę sobotniego spotkania podgrzewały także niedawne wydarzenia między fanami Jaroty Jarocin a kibicami Nielby Wągrowiec, którzy przyjaźnią się z fanami Mieszka Gniezno.
Kilka dni przed meczem fani Jaroty Jarocin ukradli jedną z flag kibiców Nielby Wągrowiec podczas ich wyjazdowego meczu. Był to odwet za wydarzenia z 2019 roku, kiedy to z kolei kibice Nielby Wągrowiec ukradli flagę fanów Jaroty. Dlatego też specjalnie do meczu przygotowywała się gnieźnieńska policja.
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Mimo to jeszcze przed rozpoczęciem spotkania doszło do starcia między kibicami z Gniezna i Jarocina. Zdarzenie miało miejsce przy stacji benzynowej przy ul. Grunwaldzkiej w Gnieźnie, gdzie walczyło ze sobą kilkudziesięciu fanów. Byli to kibice Jaroty Jarocin oraz najprawdopobniej Startu Gniezno, czyli drużyny żużlowej, która tego samego dnia również rozgrywała swój mecz.
- Dyżurny z gnieźnieńskiej komendy około godziny 13.00 odebrał zgłoszenie dotyczące bójki, w której miało brać udział około 30 osób. Na miejsce natychmiast wysłane zostały siły policyjne. Stróże prawa po dojechaniu we wskazane miejsce, w związku z podejrzeniem udziału w bójce zatrzymali 6 osób, mieszkańców Gniezna i Kościana w wieku od 20 do 34 lat - informuje Anna Osińska, rzecznik komendy powiatowej policji w Gnieźnie.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w bójce o charakterze chuligańskim. - Kodeks karny przewiduje szczególną, surowszą odpowiedzialność wobec chuliganów. Kary dla tych przestępców są wyższe i nie mogą oni korzystać z wielu ułatwień i dobrodziejstw jakie przewidują przepisy prawa - mówi Anna Osińska.
Sam mecz między Mieszkiem Gniezno a Jarotą Jarocin przebiegł dość spokojnie. Na trybunach nie zabrakło jednak wielu wulgarnych przyśpiewek między kibicami obu drużyn. Co więcej, jeszcze na początku meczu fani Mieszka wywiesili ukradzioną rok temu flagę Jaroty, zaś w drugiej połowie odpalili pojedyncze świece dymne.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz też:
Miejscy wspinacze - wchodzą na wysokie kominy, maszty, dźwig...
Poznań: Bombowóz, robot, dron czy nowoczesny skaner. Wielkop...
