Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bądźmy sobą! Także w zjednoczonej Europie

Biskup Tadeusz Pieronek
Do jakiej prowokacji są zdolni niektórzy ludzie promujący świecki pogląd na świat? Nie jest to przecież nowością w skali europejskiej, ale jeżeli sklepy jakiejś firmy, zarabiające na klientach polskich, proponują zastąpienie świąt Bożego Narodzenia określeniem "te wyjątkowe dni", to chyba mają co najmniej złych marketingowych doradców albo po prostu upadły na głowę, a przede wszystkim obrażają uczucia religijne i szacunek dla tradycji wielu swoich klientów.

Handel powinien być wolny od polityki i od ideologii. Mamy już dość, jako wierzący chrześcijanie, postponowania naszych świąt religijnych przez próby zastępowania ich znaczenia religijnego przez pomysły ludzi nie szanujących naszej tożsamości religijnej i narzucających nam niczym nie uzasadnioną propagandą patrzenie na pewne rzeczy inaczej, niż my to widzimy i czujemy. Wchodzisz do cudzego domu? Uszanuj nasze wartości i tradycje. W imię czego to robisz?

Człowiek w swych najgłębszych pragnieniach chciałby być szczęśliwy. Jest przecież przeznaczony do tego, by się spełniać w wymiarze indywidualnym i społecznym, a więc jest nastawiony na stałe dążenie do doskonałości w każdej dostępnej mu dziedzinie. Swoją drogą, nie wszyscy pojmują osobiste szczęście w ten sam sposób. Tymczasem rzeczywistość zbyt często bywa inna. Dzieje się tak dlatego, że nie każdy ma te same zdolności i takie same możliwości ich realizowania.

W kategoriach ostatecznych każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie, kim jest, do czego zmierza, nie tylko w codziennych sprawach, ale przede wszystkim za kogo się ma i co uznaje za najważniejszy cel w życiu, które ma swoje granice w czasie. Niewykluczone, że pewien procent ludzi, uwikłanych w rozmaite sprawy i zafascynowanych jakąś szczególną wizją sensu ludzkiego życia, poświęca się jej bez reszty, w pewnym sensie zapominając o sobie. Na ogół jednak ludzie myślą poważnie o tym, czy pobyt na tym świecie jest jedyną formą ich istnienia, czy też są inne perspektywy wykraczające poza fizyczną śmierć.

Odpowiedź na tego rodzaju pytania ma podstawowe znaczenie dla całego ich życia. Jeżeli bowiem śmierć kończy wszystko, a za takim poglądem opowiada się ludzka, naukowa mądrość, to wydaje się logiczne i rozumne, by czas dany nam do dyspozycji na ziemi wykorzystać maksymalnie i cieszyć się wszystkim, co piękne, przyjemne, na co mamy ochotę, bez liczenia się z jakimikolwiek nakazami czy zakazami, które stają na drodze takiemu pojmowaniu świata i życia. Zdajemy sobie sprawę z tego, że taka wizja świata i naszego w nim miejsca jest po prostu niemożliwa do realizacji. Kto sam dla siebie stwarza wizję świata, może się w niej poruszać tylko samotnie, bo ilekroć spotka się z innym człowiekiem, a zwłaszcza z wieloma osobami widzącymi świat inaczej, powstanie chaos i wojna o to, kto ma rację. Niemożliwe jest, by ludzkość składała się wyłącznie z jednostek ludzkich, z których każda chodziłaby swoimi drogami.

Inna odpowiedź nie opiera się na wiedzy zdobywanej przez człowieka drogą badań i na ich wynikach doświadczalnie sprawdzalnych. Dostrzeżenie perspektywy życia po śmierci nie jest rezultatem badań naukowych, a skutkiem wiary w istnienie życia pozagrobowego. Religie świata ujmują tę perspektywę różnie, często z uwzględnieniem własnej kultury.

Chrześcijaństwo, jak również judaizm i islam, uznają jednego Boga, stwórcę i władcę wszechświata, przy czym chrześcijaństwo uznaje za podstawową prawdę wiary, że Chrystus, Syn Boży, stał się człowiekiem, przez swoją śmierć na krzyżu wysłużył nam życie wieczne, a zmartwychwstając zwyciężył zło i śmierć, przynosząc wierzącym w Niego nadzieję zmartwychwstania i życia wiecznego.

Zdaję sobie sprawę, że temat, jaki poruszam, jest politycznie niepoprawny, ale moim zdaniem bardzo ważny, bo często decydujący o losach ludzkich. Właśnie z odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące sensu i celu życia wyłaniają się ludzkie postawy i codzienne decyzje dotyczące indywidualnie każdego człowieka i wspólnot, w których żyje.

Pozwólmy każdemu człowiekowi być sobą i szanujmy się nawzajem, niezależnie od drogi, jaką każdy dla siebie wybrał. Unikajmy zachowań, które mogą być interpretowane jako zamach na naszą godność i tożsamość.

Do tego wątku nawiązał papież Franciszek, przemawiając w ubiegły wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Zwrócił uwagę, że to człowiek, jako osoba będąca wolnym i odpowiedzialnym podmiotem związanym z innymi ludźmi na płaszczyźnie społecznej i skierowany ku Bogu, jest najważniejszy w procesie budowania zjednoczonej Europy. Sfera duchowa, otwarcie na transcendencję, może się walnie przyczynić do prawdziwej jedności Europy.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska