https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Balans na krawędzi

Marek Strzała
Majstersztyk agitacyjny czy polityczny knot? Wybór pani gubernator Alaski na towarzyszkę podróży Johna McCaina do Białego Domu jest po trosze jednym i drugim.

Strategia sztabu republikańskiego kandydata na kolejnego prezydenta USA balansuje na krawędzi nad przepaścią, dzielącą zatwardziałych republikanów od większości amerykańskich wyborców. Szkopuł w tym, że McCain do zwycięstwa potrzebuje oddania tych pierwszych i sympatii drugich.

Ogłoszenie wiceprezydenckiej kandydatury pani Palin w chwili, gdy Partia Demokratyczna odprawiała swój sabat, przyniosło doraźny sukces - niezwykły wybór McCaina przyćmił jaśniejącego w blasku jupiterów Baracka Obamę. Główną jednak rolą Sary Palin w kampanii miało być przekonanie chrześcijańskich konserwatystów do kandydatury McCaina. Zagorzali ewangelicy tworzą najpokaźniejszy odłam zwolenników Partii Republikańskiej i z nich przede wszystkim rekrutują się szturmowcy-ochotnicy gotowi poświęcić czas i majątek dla wyborczego zwycięstwa.

Tymczasem widzieli oni dotąd często w McCainie odstępcę i od zakazu aborcji, i od powszechnego dostępu do broni palnej. Pani Palin, głosząca i praktykująca powyższe, ma ukoić te wątpliwości.

Pytanie tylko, czy gorliwi protestanci zapomną jej zaniedbywanie dzieci, zaś inni wyborcy brak doświadczenia, i czy jedni i drudzy wybaczą różne potknięcia na urzędzie gubernatorskim.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska