Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ponad 12 ton banerów trafiło jesienią na Ukrainę
Poprzednia edycja akcji zorganizowana w związku wyborami parlamentarnymi jesienią ub. roku, spotkała się dużym odzewem.

- Otrzymaliśmy z różnych stron Polski i przetransportowaliśmy na Ukrainę ponad 12 ton banerów. Ostatnią partię dostarczyliśmy w lutym - mówi Krzysztof Adamski, organizujący pomoc w ramach Stowarzyszenia Hope.

Jak dodaje, trafiają one w rejony najbardziej zniszczone w wyniku bombardowań i ostrzałów rosyjskiego agresora na wschodzie Ukrainy w regionach donieckim czy charkowskim, m.in. do Kramatorska, Kupiańska i innych miejscowości, które odległe są o 10 20 km od linii walk.

Do czego przydają się banery w Ukrainie? Ludność cywilna uszczelnia nimi dziurawe uszkodzone dachy lub zastępuje powybijane szyby w oknach. Ukraińscy żołnierze z kolei wykorzystują je do przykrywania okopów i ziemianek na linii frontu. Można je także przerobić na tymczasowe nosze, torby, czy okrycia.

- Banery są wykonane z wytrzymałego materiału, który jest odporny na działanie wody i innych czynników atmosferycznych. Oczka pozwalają na łatwe przymocowanie do konstrukcji dachów czy okopów - dodaje Krzysztof Adamski.

Z kolei dla komitetów wyborczych akcja jest okazją, aby niepotrzebne już po wyborach banery użyć do czegoś pożytecznego. Zamiast kończyć życie na śmietniskach mogą dostać drugie w Ukrainie z pożytkiem dla ludzi potrzebujących wsparcia.

Chętni do przyłączenia się do akcji mogą przesłać banery na adres Stowarzyszenia Hope Krzysztof Adamski w Brzeszczach przy ul. Kościuszki 24 lub skontaktować się nim osobiście w celu ustalenia warunków odbioru pod adres mailowy: [email protected]. Niezależnie od ilości czy rozmiaru każdy baner jest cenny i zostanie wykorzystany.
Apel o wsparcie na transport na Ukrainę
Krzysztof Adamski w pomoc dla Ukrainy jest zaangażowany od początku agresji Rosji na ten kraj. Nie ukrywa, że z organizacją transportów humanitarnych wiążą się spore koszty, chociażby wynikające z paliwa do pojazdów. Dlatego apeluje także o wsparcie finansowe.

Warto przypomnieć, że komitety wyborcze są zobowiązanie do usunięcia banerów i ich utylizacji, co oczywiście kosztuje.
- Przyłączając się do akcji "Baner polityczny ratuje życie" mogą nam je podarować, a zaoszczędzone pieniądze w szczytnym celu przeznaczyć na organizację transportów - dodaje Krzysztof Adamski.

Ma świadomość, że emocje związane z wojną opadają, energia się wypala i potęguje się zmęczenie. - Ludzie na wschodzie Ukrainy wciąż bardzo jednak potrzebują naszego wsparcia. Dlatego staram się przekonywać kogo się da i organizować je na różne sposoby z myślą o ludności cywilnej i żołnierzach walczących na froncie - zaznacza Krzysztof Adamski.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oświęcim dziesięć lat temu w Google Street Wiev. Zobaczcie zdjęcia
- Takiej imprezy w Oświęcimiu jeszcze nie było! Przyciągnęła tłumy miłośników. Zdjęcia
- Obwodnica Oświęcimia do S1 rośnie w oczach. Tak wygląda po 16 miesiącach inwestycji!
- Oświęcim. Bieg Tropem Wilczym Pamięci Żołnierzy Wyklętych 2024. WIDEO
- Oświęcim. Bieg Tropem Wilczym Pamięci Żołnierzy Wyklętych 2024. WIDEO
- Wkręceni w teatr. W Grupie Teatralnej Niezależna w Chełmku spełniają marzenia
