- To mój drugi gol tak szybko zdobyty, poprzednio strzeliłem taką bramkę w meczu Pucharu Polski z Dolcanem Ząbki - mówi Bartosz Kapustka. - Szczerze mówiąc sam się nie spodziewałem, że to się tak dobrze ułoży od samego początku. Dodało nam to pozytywnego kopa i strzelaliśmy kolejne bramki.
Autor: Jacek Żukowski