https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Borzęcin. Jak zmarła Grażyna Kuliszewska? Są już pierwsze wyniki badań

Paweł Michalczyk
Są już pierwsze wyniki badań, zleconych przez prokuraturę w sprawie śmierci Grażyny Kuliszewskiej. Od sekcji zwłok minęły niemal cztery miesiące i ciągle nie wiadomo, jak zmarła 35-letnia kobieta. Jej ciało znaleziono 28 lutego w Uszwicy, 6 km od domu rodzinnego w Borzęcinie.

- Są już częściowe wyniki badań toksykologicznych. Dopiero na tej podstawie biegli będą mogli wydać opinię o przyczynach zgonu pani Grażyny - mówi prokurator Marcin Michałowski z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, który zajmuje się sprawą.

Szczegóły wyników są objęte tajemnicą śledztwa. - Zleciliśmy szereg badań, ale nie udzielę szczegółowych informacji, jakie to były badania. Myślę, że termin "toksykologia" jest terminem bardzo dobrym i najlepiej oddaje to, o co wystąpiliśmy.

Teraz prokuratura czeka na opinię biegłych. Na jej podstawie możliwe są dalsze decyzje procesowe.

Grażyna Kuliszewska zaginęła w nocy z 3 na 4 stycznia. Miała wracać z krótkiego pobytu w Borzęcinie do Londynu, gdzie mieszkała z mężem i synem. Do miejsca docelowego jednak nie dotarła. Po wielotygodniowych poszukiwaniach, jej ciało znaleziono w rzece Uszwica na terenie wsi Bielcza, 6 km od domu w Borzęcinie.

Mimo, że prokuratura nie podaje swoich ustaleń, prywatny detektyw Bartosz Weremczuk zasugerował ostatnio mechanizm śmierci Kuliszewskiej. "Wstępne wyniki sekcji mogą wskazywać na uderzenie tępym narzędziem lub uderzenie głową o tępą krawędź innego przedmiotu. Tego typu obrażenia mogą świadczyć o nieszczęśliwym wypadku bądź celowym działaniu" - napisał na swoim profilu facebookowym.

Jego zdaniem, niedaleko domu, z którego miała wyjść Grażyna Kuliszewska, odbywała się "zakrapiana impreza". "Uczestnikami byli m.in jej znajomi i jeden członek rodziny... Co najmniej jeden uczestnik imprezy pozostawał w wielomiesięcznym konflikcie ze zmarłą" - dodał Weremczuk.

Ciało Grażyny Kuliszewskiej spoczywa na cmentarzu w Borzęcinie. Jej pogrzeb odbył się 9 marca.

Więcej na ten temat czytaj tutaj

Zobacz także:

Kraków. Makabryczne odkrycie za przystankiem autobusowym

WIDEO: Trzy Szybkie. Janusz Makuch mówi o specyfice Festiwalu Kultury Żydowskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-06-27T13:24:01 02:00, Gość:

Skoro jest pochowana to jak robią toksykologie?

Pobrali próbki do badań.

G
Gość
Skoro jest pochowana to jak robią toksykologie?
G
Gosc
Co chwilę przypominają o morderstwie ale nie ujawniają mordercy więc niech zakończą dochodzenie i wtedy podają prawdziwego mordercy a nie wprowadzają ludzi w błąd.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska