Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku (!) uderzył w ten murek samochód, poważnie go uszkadzając: odłupał część konstrukcji. Zdarzyło się to nocą, kierowca uciekł, więc Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie mógł wyegzekwować wypłaty za spowodowaną szkodę z jego ubezpieczenia OC. Urzędnicy obiecywali jednak rychłą naprawę za miejskie pieniądze.
Murek czekał, czekał... i wygląda na to, że w końcu się doczekał, po prawie roku. Jak informuje teraz Michał Pyclik z ZIKiT, wreszcie znaleziono firmę, która podejmie się naprawy. W ubiegłym tygodniu dostała zlecenie na wykonanie potrzebnych prac.
Pyclik wyjaśnia, że ZIKiT ze swoimi podwykonawcami nie ma żadnej umowy na taką nietypową naprawę i trzeba było specjalnie poszukać wykonawcy. Dodatkowo murek trzeba naprawiać pod nadzorem konserwatora, według określonych wytycznych.
Firma, której ostatecznie powierzono to zadanie, gromadzi już materiały.
- W ciągu tygodnia murek powinien zostać naprawiony - zapewnia przedstawiciel ZIKiT.
Brama Szewska
Była częścią fortyfikacji miejskich, jedną z ośmiu bram obronnych. Opiekował się nią cech szewców, a potem białoskórników produkujących delikatne skóry na odzież i rękawiczki. Istniała do początku XIX w.
Dyrektor MORD-u chce ograniczyć ruch "elek" Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!