Po tym jak w minioną środę pracę w klubie z Niecieczy stracił trener Czesław Michniewicz, zajęcia z drużyną „Słoników” prowadzi asystent Michniewicza, Marcin Węglewski. Na razie nie wiadomo, jak długo będzie trwał taki stan rzeczy. Niewykluczone jednak, że w poniedziałek zarząd klubu ogłosi nazwisko szkoleniowca, który będzie odpowiadał za przygotowanie drużyny do najbliższych meczów.
W weekend wiele drużyn rywalizujących w ekstraklasie, wykorzystując przerwę dla reprezentacji, rozgrywało mecze kontrolne. Niecieczanie mieli propozycję gry kontrolnej z czołowym zespołem I ligi, ekipą GKS-u Katowice, ale do sparingu ostatecznie nie doszło.
- Uznaliśmy, że drużynie potrzebny jest spokój i wyciszenie. Między innymi dlatego podjęliśmy decyzję, by nie rozgrywać żadnego meczu kontrolnego, a skupić się jedynie na treningach we własnym gronie - wyjaśnił rzecznik prasowy Bruk-Betu Termaliki Andrzej Mizera.
Niecieczanie w sobotę odbyli więc kolejny trening, wczoraj mieli natomiast dzień wolny. Od dzisiaj rozpoczynają przygotowania do bardzo ważnego dla nich spotkania z Jagiellonią.
- Po sześciu kolejnych meczach bez wygranej do Białegostoku jedziemy po zwycięstwo. Tylko taki wynik interesuje nas w najbliższym meczu - podkreśla Mizera. - Nasza drużyna wiele razy udowadniała, że w meczach w mocnymi rywalami potrafi grać i wygrywać.
W końcówce ubiegłego tygodnia z drużyną nie trenowali kontuzjowani Przemysław Szarek, Vlastimir Jovanović i Bartłomiej Smuczyński oraz przebywający z reprezentacją Łotwy Vladislavs Gutkovskis.
- Szarek i Jovanović do treningów wrócą już w poniedziałek. Na początku tygodnia do zespołu dołączy także Gutkovskis, który w sobotę zagrał w meczu eliminacji mistrzostw świata Szwajcaria - Łotwa. W treningach na razie nie będzie uczestniczył Smuczyński, który oczekuje na zabieg artroskopii kolana - poinformował Mizera.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska