- Kierowca zaparkował przy niewielkim stoku i zakładał buty, gdy samochód zaczął się staczać. Próbował go zatrzymać, ale auto po chwili samo się zatrzymało - relacjonuje podinsp. Pietruch. - Jednak ktoś to zobaczył i wezwał policję, pogotowie, straż. Gdy służby przyjechały na miejsce, nie były już potrzebne. Więcej było paniki niż zagrożenia. Na Podhalu jednak wszyscy pamiętają tragedię, do jakiej doszło w 2006 r. na Gubałówce. Staczające się ze stoku auto zabiło wtedy kilkunastoletnią dziewczynkę z Izraela.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?