Dla oświęcimskich policjantów to był zwyczajny dzień pracy. Nagle, przez DK 52 przebiegł mały kociak, który w mundurowych wyczuł przyjaciół zwierząt, dlatego rozkosznie się do nich tulił i szybko zadomowił się w policyjnym radiowozie.
- Obaj mamy w domu psy, więc przygarnięcie kota nie było raczej możliwie, choć czasem psy i koty mieszkające pod jednym dach żyją w zgodzie, ale to chyba musiałoby być od szczeniaka. Woleliśmy nie ryzykować – opowiada Lucjan Galski.
Policjanci szukali najpierw właściciela
Policjanci zapukali do kilku okolicznych domostw w poszukiwaniu właściciela kociaka, podejrzewając, że być może uciekł z zagrody. Nikt jednak nie przyznawał się do zwierzaka.
- Najprawdopodobniej został wyrzucony z samochodu przez bezdusznego właściciela i błąkał się przy drodze – dodaje Tomasz Łąka.
Policjanci poinformowali o znalezieniu bezdomnego zwierzaka oficera dyżurnego oświęcimskiej komendy, a ten odesłał podwładnych do kęckiej lecznicy dla zwierząt. Tam kotka została zbadana, a następnie przekazana do schroniska dla zwierząt. A może ktoś zechciałby przygarnąć taką sympatyczną kotkę?
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Pomogliśmy usunąć jeden kanał rosyjskich trolli z Youtube. Ale jest ich coraz więcej
- Rowery na sprzedaż w Oświęcimiu w serwisie OLX
- Można już odwiedzać park pałacowy w Zatorze. Jest otwarty dla mieszkańców i turystów
- Budowa ulic, parków, wieży widokowej, czy wspieranie edukacji. VI etap OSPR
- Blisko 95 mln zł trafi do samorządów w powiecie oświęcimskim z Polskiego Ładu
- IV liga piłkarska. Derby ziemi oświęcimskiej dla Unii. Wygrała w Jawiszowicach
