Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały ten zgiełk. W Nowym Roku życzę, co dobre

Liliana Sonik
Mając 10 lat zastanawiałam się, czy dożyję przełomu tysiącleci. Nie z przyczyn filozoficznych ani świadomości ulotności życia. Po prostu data 2000 wydawała mi się wręcz abstrakcyjnie odległa. Z niewiadomych powodów dzieci mają inne poczucie czasu, niż ludzie starsi. Dla dziecka wakacje trwają niemal wieczność, dorosłym mijają w mgnieniu oka. Zegary odmierzają swoje, a nam - w miarę jak się starzejemy - czas przyspiesza.

Tym sposobem witam Państwa w roku 2023. Rok temu proponowałam zabawę w przewidywanie, co przyniosą nadchodzące miesiące. Sporo tych prognoz się sprawdziło, choć takiej wojny jak obecna, nie przewidziałam. Zauważyłam tylko rzecz oczywistą: ”aby zachować władzę Putin musi mieć sukcesy. W polityce wewnętrznej takowych nie widać. Pozostaje zagranica. Zwłaszcza bliska zagranica.”

Co miało być wielkim triumfem Kremla, okazało się pasmem upokorzeń. Ukraina jednak płaci za opór straszliwą cenę. Dziesiątki tysięcy zabitych i jeszcze więcej rannych. Bez rąk, bez nóg, trwale okaleczeni wojskowi i cywile, nawet dzieci. Miliony, zwłaszcza kobiet z dziećmi, wyjechały za granicę. Wrócą albo nie. Zrujnowane miasta i wsie, zniszczone dworce, elektrownie, transformatory, maszyny rolnicze i przedsiębiorstwa, drogi i mosty. Ludzie muszą sobie radzić, mimo przerw w ogrzewaniu, w dostawach prądu, a nawet wody. A jednak zacisnęli zęby i trwają. Dobrobyt nie rozleniwił woli przetrwania.

U nas młodzi i starsi mężczyźni dostali karty mobilizacyjne. Niektórzy protestują. Największe echo wywołało wezwanie dla Kuby Sienkiewicza, lat 61. Jako człowiek bystry, podsumował mobilizacyjne wezwanie dowcipnie: „oceniam nisko wartość bojową swoją własną, więc myślę, że to jest humorystyczne. Biorą już rocznik 61. Cieszę się z tego. To jest bardzo dobry rocznik. O dużej wartości bojowej. Damy radę. Jak w 1939".

Czy tylko mnie ten komentarz wydaje się kompletnie absurdalny? Chyba wszyscy już wiemy, że świat nie jest miejscem bezpiecznym. I że niechęć do przygotowania się na wypadek problemu jest idiotyzmem.

Sienkiewicz, znany jako muzyk, jest też lekarzem. Nie mam pojęcia, co wojsko dla niego szykowało, ale chodzi o kilkudniowe szkolenie. Inny Sienkiewicz –Bartłomiej, tłumaczył już w marcu, że „potrzebujemy powszechnego systemu szkolenia w posługiwaniu się bronią – obowiązkowego dla wszystkich Polaków, którzy ukończyli osiemnasty rok życia. To nie pobór, ale tworzenie rezerw szkolonych w ciągu 30 dni. Miesiąc wyrwany z życia to nie jest wielkie poświecenie dla bezpieczeństwa swojego kraju, miejscowości, domu.”

I ja się z tym zgadzam, choć nie uważam, że szkolenie powinno się ograniczyć do nauki strzelania. Czy Sienkiewicz - neurolog - nie powinien sobie przypomnieć, co robić z ranami postrzałowymi? Albo wiedzieć jak szpital, w którym pracuje jest zabezpieczony na wypadek braku prądu albo ogrzewania? I czy jest tam schron ze sprawnym zapleczem technicznym, salą operacyjną, czy tlenem? Kierunkowe szkolenie pod kątem wykorzystania ich umiejętności przydałoby się informatykom i elektronikom. Wiele sukcesów Ukraińcy zawdzięczają cywilnym informatykom mającym świadomość, czego żołnierze na froncie oczekują. W zasadzie każdy powinien wiedzieć do czego jego umiejętności przydadzą się najbardziej. A przynajmniej powinniśmy wiedzieć, jak nie szkodzić. Bo gdyby nie głupota i nonszalancja Rosjan wrzucających w internet różne zdjęcia, sytuacja Ukrainy byłaby znacznie trudniejsza.

Mam nadzieję, że ta podła wojna rychło się skończy klęską agresora. I że skończy się kryzys energetyczny a wraz z nim kłopoty ekonomiczne zawirowania. Wszystkim nam życzę w Nowym Roku pokoju, spokoju, rozumu i zdrowia.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cały ten zgiełk. W Nowym Roku życzę, co dobre - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska